Chinom nie udało się przekonać Putina do deeskalacji działań wojennych – mówi w rozmowie z WP.pl gen. Stanisław Koziej. Były szef BBN zareagował w ten sposób na wiadomość o komunikacie wystosowanym do obywateli chińskich na Ukrainie.
– Chiny wyzywają obywateli do opuszczenia Ukrainy. Wygląda na to, że Pekin, zapewne w reakcji na informacje z Moskwy, spodziewa się istotnej eskalacji wojny – poinformował dziennikarz Jarosław Kociszewski.
To kolejny kraj, który wydał taką dyspozycję swoim obywatelom. W opinii gen. Waldemara Skrzypczaka, jest to niepokojący sygnał. – Kraje te widzą ryzyko wojny jądrowej. Dostrzegają duże nasilenie ostrzału miast. A to przecież zagraża wszystkim, nie tylko Ukraińcom, ale obywatelom z wszystkich krajów – powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską.
Kraje, które wezwały swoich obywateli do natychmiastowego opuszczenia Ukrainy
— Bartłomiej Wypartowicz (@WypartowiczBa) October 16, 2022
1) Chiny ??
2) Serbia ??
3) Kazachstan ??
4) Uzbekistan ??
5) Turkmenistan ??
6) Kirgistan ??
7) Tadżykistan ??
8) Białoruś ??
9) Egipt ??
10) Indie ??
– Świat wojny jądrowej nie chce, nie chcą jej Chiny. Pekin ma swoje problemy i bardzo boi się konsekwencji, jakie niosłoby za sobą użycie broni jądrowej – oświadczył.
Eskalacji działań wojennych spodziewa się także gen Stanisław Koziej. – Chinom nie udało się przekonać Putina do deeskalacji działań wojennych. Dlatego Chińczycy spodziewają się kontynuacji wojny totalnej. Pekin spodziewa się nawet użycia przez Rosję broni nuklearnej. Podobnie jak inne kraje, które również wzywają swoich obywateli do opuszczenia Ukrainy – stwierdził w rozmowie z WP.pl.
W ocenie byłego szefa BBN Chiny wysyłają w ten sposób sygnał do Putina, że nie są zadowolone z zaostrzenia działań zbrojnych na Ukrainie. – Drogi Rosji i Chin się rozjeżdżają. Putin prezentuje twarde stanowisko w rozmowach z Chinami, a Chiny to stanowisko odrzucają – stwierdził.