Jedna z rodzin mieszkających w Boguszowie-Gorcach (woj. dolnośląskie) przeżyła horror. W niedzielę do ich domu wpełzła żmija i zaatakowała dziecko. Na miejscu błyskawicznie pojawiły się służby. Strażacy ostrzegają.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, po południu. Około godziny 16:00 strażacy z Boguszowa otrzymali zgłoszenie ws. żmii, która zaatakowała dziecko w domku przy ul Górnej w miejscowości Boguszów-Gorce.
Strażacy błyskawicznie pospieszyli z pomocą. Na miejscu okazało się, że do ukąszenia doszło kilkanaście minut wcześniej. Choć po ukąszeniu żmii, zgonów jest niewiele (to mniej niż 1 proc.), to jednak takie zdarzenie wiąże się z ryzykiem wystąpienia wstrząsu.
Interwencja strażaków w Boguszowie-Gorcach. Udało się złapać żmiję
Dziecku została udzielona pomoc, zaś strażacy przystąpili do „polowania” na żmiję. Udało się ją odłowić za pomocą specjalnego chwytaka. Następnie przetransportowano ją do lasu z dala od zabudowań i wypuszczono.
Strażacy zwracają jednak uwagę na zagrożenie ze strony tych stworzeń. „W okresie upałów żmije szukają chłodniejszego schronienia, a na swoje kryjówki często wybierają właśnie korytarze, przedsionki czy piwnice. Dlatego zalecamy szczególną ostrożność” – napisali.
Przeczytaj również: