Marcin Gortat nie gryzie się w język po wyborach parlamentarnych. Legendarny koszykarz przekonuje, że sytuacja Polski za rządów Prawa i Sprawiedliwości była dramatyczna. – To, co się działo, było przerażające. Przecież to był kurs na Rosję czy Białoruś – oświadczył.
Wybory parlamentarne 2023 już za nami. Głosowanie wywołało ogromne emocje, które nawet teraz, kilka dni po wyborach. Doskonale odzwierciedla to mocny wywiad, którego udzielił Marcin Gortat dla Przeglądu Sportowego.
Gortat o sytuacji w kraju
Koszykarz postanowił oficjalnie opowiedzieć o swoim stosunku do dotychczasowych rządów Prawa i Sprawiedliwości. – W Polsce za rządów Prawa i Sprawiedliwości powstał system, który jest niedopuszczalny. Ten system niszczy ludzi prowadzących działalność gospodarczą i biznesową. Wiem, o czym mówię, bo sam prowadzę biznes – powiedział dziennikarzowi.
Gortat mówi wprost, że wokół Polski wytworzyła się niezdrowa atmosfera. „W Stanach Zjednoczonych wstyd było powiedzieć, że jest się Polakiem” – przyznał w pewnym momencie rozmowy. – To, co się działo, było przerażające. Przecież to był kurs na Rosję czy Białoruś. Ja się na ten kierunek nie godziłem i dawałem temu wyraz – podkreślił.
Była gwiazda NBA przekonuje, że liczy na zmiany w kraju po przejęciu władzy przez dotychczasową opozycję. Zwłaszcza dotyczy to realizacji obietnic przedwyborczych w zakresie m.in. prawa aborcyjnego oraz stosunku do przedsiębiorców.