Najnowsze doniesienia wskazują, że Aleksandr Łukaszenka w stanie krytycznym trafił do szpitala w Moskwie. Zabrano go tam zaraz po spotkaniu z Władimirem Putinem. Lekarze wykluczają jego powrót na Białoruś w takim stanie. Spekulacje na temat stanu zdrowia białoruskiego przywódcy pojawiają się od kilku tygodni.
Łukaszenka po raz ostatni pojawił się publicznie w czwartek podczas spotkania z Władimirem Putinem w Moskwie. Białoruski opozycjonista Waleryj Cepkała poinformował, że według jego źródeł, białoruski dyktator przebywa obecnie w szpitalu w Moskwie.
„Według wstępnych informacji Łukaszenka został pilnie przetransportowany do moskiewskiego Centralnego Szpitala Klinicznego, po spotkaniu za zamkniętymi drzwiami z Putinem. Łukaszenka jest w stanie krytycznym, a do opieki nad nim zostali zmobilizowani najwięksi specjaliści” – poinformował Cepkała.
Z informacji białoruskiego opozycjonisty wynika również, że Łuakszenka przeszedł jak dotąd transfuzję krwi. Jego stan ma być na tyle poważny, że lekarze wykluczyli możliwość jego transportu na Białoruś.
Informacje te potwierdza białoruski portal charter97.org, który przyznaje, że rządowy samolot wrócił do Mińska bez Alaksandra Łukaszenki na pokładzie.
Przeczytaj również:
- TVN i PO to jedno? Morawiecki tymi słowami wywoła burzę! [WIDEO]
- Koszmar nad drodze. Pięć osób nie żyje. Rodzina wracała z wesela
- Przewidział własną śmierć. Polski jasnowidz miał przerażającą dla nas wizję
Źr. RMF FM