Mateusz Morawiecki podczas dzisiejszej konferencji prasowej usłyszał pytanie o komentarz do publikacji „Super Expressu” na temat dwójki jego dzieci. Artykuł wywołał lawinę oburzenia.
Przypomnijmy, „Super Express” opublikował dziś artykuł, w którym cytowane są fragmenty książki współpracownika obecnego premiera. Ten ujawnił, iż Mateusz Morawiecki adoptował dwójkę dzieci. Co gorsza, najprawdopodobniej oboje dzieci do tej pory nie miało pojęcia o adopcji.
Czytaj także: Tragedia w szkole. Uczeń zabił nożem kolegę
Czytaj także: \"SE\" o dzieciach Morawieckiego. Tekst wywołał oburzenie
Tekst, który znalazł się na łamach dzisiejszego „Super Expressu” wywołał ogromne oburzenie w społeczności internetowej. Wielu dziennikarzy było oburzonych publikacją oraz faktem, iż dwoje dzieci premiera znalazło się na okładce gazety.
Mateusz Morawiecki komentuje
W końcu na konferencji prasowej podsumowującej dzisiejsze posiedzenie oświatowego okrągłego stołu, Morawiecki odniósł się do tej publikacji. Nie była to jednak zbyt wylewna wypowiedź.
Czytaj także: Wałęsa za likwidacją UE? Odpowiada i oskarża dziennikarza
„Kochamy nasze dzieci wraz z moją żona bardzo mocno, jesteśmy z nich dumni i szczęśliwi, że są. Dzieci uczą się, pracują, niekiedy płaczą. Dzieci jak wiele innych.” – powiedział Mateusz Morawiecki.
„Staramy się z żoną normalnie żyć.” – przyznał szef rządu i podziękował wszystkim za wyrazy wsparcia.
Premier ze wsparciem polityków
Co ciekawe, Morawieckiego wsparli nawet jego polityczni przeciwnicy. Wśród nich m.in. Władysław Kosiniak-Kamysz. „Możemy się ze sobą ostro spierać, taka jest polityka i tego z dnia na dzień nie zmienimy. Ale jest granica, której nikt nie ma prawa przekroczyć. Wciąganie w politykę dzieci zasługuje tylko na potępienie” – napisał lider PSL.
Czytaj także: Konfederacja z 17 proc. na Podkarpaciu? Tego chce… poseł PO
„Mateusz Morawiecki, jesteśmy dziś z Wami” – dodał Kosiniak-Kamysz komentując tekst, który opublikował „Super Express”.
Źr. dorzeczy.pl; wmeritum.pl