W czwartek Czesław Michniewicz oficjalnie stracił funkcję selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski. Na razie nie wiadomo, czym dalej zajmie się zawodowo. Jednak już pojawiają się pierwsze doniesienia o zainteresowaniu ze strony związku piłkarskiego innego państwa. Były polski selekcjoner mógłby poprowadzić tamtejszą kadrę.
Co Michniewicz mógłby robić po rozstaniu z polską kadrą? „Jest temat reprezentacji Cypru, znajdował się na liście tej federacji, może wróci do pracy w Ekstraklasie, może postawi na dłuższy rozbrat z piłką” – mówi dziennikarz Tomasz Ćwiąkała, cytowany przez Interię.
Według niego ta ostatnia opcja mogłaby być najlepsza, ponieważ teraz Michniewicz „wszędzie widzi wrogów”. „Gdzie tę pracę dostanie – nie mam zielonego pojęcia, natomiast na pewno będzie chciał popracować nad swoim wizerunkiem” – dodał.
Czytaj także: Boniek uderza w piłkarzy kadry. Tak skomentował dymisję Michniewicza
Choć reprezentacja Polski zdołała awansować na Mistrzostwa Świata w Katarze i osiągnąć tam historyczny awans z grupy, to jednak po powrocie do kraju wybuchła burza. Dziennikarze prześcigali się w doniesieniach o rzekomych konfliktach w reprezentacji. Do tego doszły kontrowersje wokół premii od premiera Morawieckiego. To wszystko najwyraźniej przesądziło o dymisji Michniewicza, bo PZPN poinformował o tym już oficjalnie.
„W imieniu zarządu PZPN chcieliśmy serdecznie podziękować Czesławowi Michniewiczowi za 11 miesięcy pracy na stanowisku selekcjonera. Jak wiemy, trener przejął kadrę w bardzo trudnym momencie. Mimo tych okoliczności, zdołał wywalczyć awans na mundial, utrzymał także miejsce w elicie Ligi Narodów. Poprowadził również reprezentację do pierwszego od 36 lat awansu do fazy pucharowej mistrzostw świata. Za to Czesławowi Michniewiczowi należą się podziękowania” – powiedział prezes PZPN Cezary Kulesza, cytowany przez serwis „Łączy nas piłka”.
Źr. Interia