Muzeum powstanie w Markowej koło Łańcuta i będzie nosić imię rodziny Ulmów, która została zamordowana przez Niemców za ukrywanie Żydów. Otwarcie zaplanowano na wiosnę 2016 r.
Pracę nad budową muzeum rozpoczęły się w 2013 r. Budynek zaprojektował Mirosław Nizio z Nizio Design International. Nowa instytucja ma na celu upamiętnienie Polaków, którzy ratowali Żydów podczas II wojny światowej – niejednokrotnie płacąc za to życiem.
Budynek stanie obok domostwa, w którym mieszkali Ulmowie. Jego wnętrze będzie wzorowane na domu bohaterskiej rodziny. Zostaną tam ustawione sprzęty gospodarcze tragicznie zmarłych, które przetrwały do naszych czasów. Na zewnątrz budynku zaplanowano umieszczenie tablicy z 830 nazwiskami Polaków ratujących Żydów. Dodatkowo przed samym wejściem na podświetlanej posadzce będzie umieszczona lista 130 osób, które zostały zabite za niesienie pomocy.
Czytaj także: Niezwykły życiorys kpt. Władysława Nawrockiego
W środku znajdzie się także miejsce dla wystaw i pomieszczenia przeznaczonego na wykłady.
Wspólny wysiłek
Inicjatorem powstania muzeum jest Muzeum-Zamek w Łańcucie. Prace nadzoruje także Samorząd Województwa Podkarpackiego. Do szczytnej inicjatywy włączyła się również gmina Markowa, które wzięła odpowiedzialność za budowę parkingu i sadu pamięci.
– To będzie piękne świadectwo naszego przywiązania do historii. Historia rodziny Ulmów to znakomity przykład dla młodzieży. Pokazuje, jak wiele człowiek może zrobić dla drugiego człowieka. Liczę, że przyciągnie tłumy zwiedzających – stwierdził marszałek Władysław Ortyl.
Rodzina Ulmów została rozstrzelana 24 marca 1944 r. Zrobili to Niemcy – była to kara za ukrywanie Żydów. Zginął Józef Ulma, jego żona Wiktoria (która była w dziewiątym miesiącu ciąży) i szóstka ich dzieci. Granatowy policjant, Włodzimierz Leś, który doniósł na Ulmów został zabity w 1944 roku w wyniku wyroku Polskiego Państwa Podziemnego.
Źr.: nowiny24.pl
Fot.: Pomnik pamięci tych, którzy zginęli w Zbrodni w Markowej/Wojciech Pysz/commons.wikimedia.org