Piotr Semka w marcu trafił do szpitala. Jego stan był bardzo ciężki, przez miesiąc dziennikarz utrzymywany był w śpiączce. Teraz w rozmowie z „Super Expressem” pierwszy raz opowiedział o stanie swojego zdrowia.
W marcu w mediach pojawiła się informacja, że Piotr Semka trafił do szpitala. Ze wszystkich stron popłynęły słowa wsparcie pod adresem dziennikarza, tym bardziej, że jego stan był bardzo ciężki. „Właśnie dotarła do mnie informacja o tym, że pod respirator trafił jeden z najwybitniejszych dziennikarzy politycznych w Polsce, red. Piotr Semka. Panu Redaktorowi życzę dużo siły w Jego walce i przyłączam się do modlitwy, którą w intencji Jego zdrowia prowadzą Przyjaciele” – napisał premier Mateusz Morawiecki.
Teraz w rozmowie z „Super Expressem” głos w sprawie swojego stanu zdrowia zabrał sam dziennikarz. Jak się okazuje, jest z nim coraz lepiej. Piotr Semka zdradził, że przez miesiąc był w śpiączce, podłączony do aparatury. Ciągle przebywa w szpitalu, jednak wkrótce go opuści i uda się na rehabilitację. „Jestem w szpitalu i zakładam, że w ciągu dwóch tygodni pojadę do ośrodka rehabilitacyjnego” – powiedział.
Piotr Semka opowiedział też o swoim pobycie w szpitalu. „Dobrze się mną zajmują. Uratowali mi tu życie. Covid przetrwałem. Teraz walczę z dolegliwościami, które są poboczne. To trwa długo. Znaczy, organizm… Ta miesięczna śpiączka, która była walką o życie, tak bardzo osłabiła organizm, doprowadziła do takiego osłabienia masy mięśniowej, że muszę bardzo cierpliwie ją regenerować. Muszę ćwiczyć i odbudowywać ją” – dodał.
Czytaj także: Gliński: będą ludzie umierali, jeżeli nie będziemy się szczepili
Żr.: Super Express