Władze w Pekinie ostro krytykują najnowszy, 19. pakiet sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji, uznając je za „nielegalne i jednostronne”. Chiny, kluczowy partner handlowy Moskwy, podkreślają, że restrykcje nie mają podstaw prawnych i apelują o unikanie eskalacji napięć geopolitycznych.
Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło, że nowe sankcje UE, obejmujące m.in. rosyjskie banki, giełdy kryptowalut oraz podmioty z Chin i Indii, naruszają prawo międzynarodowe. Rzecznik resortu dyplomacji wezwał Brukselę, by „nie robiła z Chin problemu”, argumentując, że Pekin nie jest stroną konfliktu na Ukrainie. Pekin podkreśla, że jedyną drogą do zakończenia wojny jest dialog, a nie dalsze sankcje, które szkodzą globalnej gospodarce.
Unia Europejska przyjęła sankcje, by zacieśnić presję na Kreml po inwazji na Ukrainę. Nowe przepisy obejmują zakaz świadczenia usług turystycznych w Rosji przez europejskich operatorów oraz restrykcje wobec firm z trzecich krajów, w tym chińskich, zaangażowanych w omijanie embarga naftowego. Bruksela celuje w podmioty ułatwiające eksport rosyjskiej ropy, co bezpośrednio dotyka Pekin – największego importera surowca z Rosji, z obrotem handlowym przekraczającym 240 mld dolarów w 2024 r.
Rosja zbagatelizowała sankcje, twierdząc, że nie wpłyną one na jej rozwój energetyczny. Chiny, z kolei, zapowiadają kontynuację „legalnego handlu” z Moskwą, co może zaostrzyć relacje z Zachodem. Eksperci ostrzegają, że eskalacja sankcji może podnieść ceny energii w UE i zakłócić łańcuchy dostaw, zwłaszcza w sektorze surowców.
Ta postawa Pekinu wpisuje się w szerszą strategię dyplomatyczną Chin, które dążą do pozycjonowania się jako mediator w globalnych konfliktach, jednocześnie chroniąc swoje interesy ekonomiczne. W kontekście wojny na Ukrainie, Chiny unikają bezpośredniego potępienia Rosji, co budzi krytykę ze strony Kijowa i Brukseli. Analitycy przewidują, że dalsze sankcje mogą skłonić Pekin do głębszej integracji gospodarczej z Moskwą, np. poprzez nowe umowy handlowe w ramach BRICS.
Przeczytaj również:
- CBA zatrzymało prezydenta Nowego Sącza [NIEOFICJALNIE]
- MSZ ostrzega przed zagrożeniem. Rosyjska „Forteca Putina” w Królewcu pod lupą polskich władz
- Precyzyjny atak na rosyjski kompleks chemiczny w Briańsku
Źródło: Onet