Po długim czasie niepewności na wstępie sobotniego posiedzenia Rady Naczelnej Władysław Kosiniak-Kamysz oznajmił, że PSL nie wystartuje w wyborach w ramach jednej szerokiej koalicji opozycji. Szef Ludowców zaproponował utworzenie dwóch bloków opozycyjnych.
„Nie wyobrażam sobie, żebyśmy do parlamentu polskiego mogli wspólnie startować z jednej listy wyborczej z lewicą.” – powiedział w sobotę szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Szef PSL stwierdził, że jego formacja jest „zakorzeniona w kulturze, tradycji, wartościach demokratycznych, chrześcijańskich, wartościach solidaryzmu społecznego i zasadzie pomocniczości”. „Wierni tej tradycji i wierni tym ideałom przez ostatni miesiąc prowadziliśmy konsultacje z naszymi sympatykami, członkami, żeby wybrać drogę najlepszą dla Stronnictwa. Drogę dającą nadzieję na lepszą Polskę.” – dodał.
Czytaj także: NASZ WYWIAD #4. Dariusz Szczotkowski: Nie powinienem był tak się odezwać do Korwin-Mikkego. Ludzie weryfikują swoje poglądy
Czytaj także: Arłukowicz wywołał burzę. Teraz publikuje kolejne nagranie
„Wyciągnęliśmy wnioski z wyborów europejskich. Wspólnota celu, jakim był wygranie wyborów, nie wystarczyła, żeby osiągnąć sukces. Musi być wspólnota wartości i wspólnota programu. My mamy swój określony program i mamy swoje wartości. Zapraszamy wszystkich tych do współpracy, którzy te wartości podzielają.” – mówił szef PSL.
„Odpowiedzią na radykalną rewolucję prawicy nie jest wojna światopoglądowa, nie jest radykalna lewica, nie jest rewolucja obyczajowa. Odpowiedzią na radykalizmy i z prawej, z lewej strony jest umiarkowane centrum, które będziemy budować.” – mówił prezes PSL.
PSL proponuje dwa bloki opozycyjne
Kosiniak-Kamysz wysunął propozycję utworzenia dwóch bloków na opozycji. „Mówimy to w interesie, a nie przeciwko opozycji. Tylko dwa bloki, określone programowo, ideowo, mają szansę na zatrzymanie samodzielnych rządów jednej partii.” – stwierdził.
„Po dyskusji, ale także po analizach politologicznych (…) proponujemy zbudowanie dwóch bloków dla opozycji. Bloku lewicowego i bloku umiarkowanego centrum. My z naturalnych przyczyn umiejscawiamy się w umiarkowanym centrum i to centrum dla Polaków będziemy budować.” – powiedział szef PSL.
Czytaj także: Zostawił wnuka i… uciekł skuterem. Wcześniej spowodował wypadek [WIDEO]
„Szanujemy poglądy partii Razem, Wiosny, Sojuszu Lewicy Demokratycznej, ich liderów, ich członków. Podchodzimy do nich z szacunkiem i to nas różni od radykałów z prawej strony, ale ja nie wyobrażam sobie, żebyśmy do parlamentu polskiego mogli wspólnie startować z jednej listy wyborczej z lewicą.” – dodał.
Źr. tvp.info