Choć Kreml już dementował tego typu doniesienia, to jednak kanał General SVR cały czas publikuje nowe rewelacje. Administratorzy twierdzący, że są byłymi oficerami rosyjskich służb podtrzymują swoje twierdzenia o tym, że Władimir Putin nie żyje od pewnego czasu. Nowe doniesienia wskazują, że również zastępujący go sobowtór podupadł na zdrowiu.
Kilka tygodni temu tajemniczy kanał General SVR informował, że Władimir Putin zmarł. Obecnie Rosją ma rządzić szef służb Nikołaj Patruszew, choć oficjalnie zmarłego prezydenta cały czas zastępuje sobowtór. W ten sposób rosyjskie elity miały rzekomo zataić śmierć przywódcy, aby zyskać czas na podjęcie decyzji o dalszych ruchach na szczytach władzy i utrzymaniu rządów.
Według kanału, na Kremlu cały czas trwają intensywne rozmowy i narady na temat przyszłości reżimu. Tymczasem pojawił się problem z sobowtórem Putina. Miał on poważnie podupaść na zdrowiu. „W niedzielę sobowtór prezydenta miał zaostrzenie przewlekłej choroby nerek. Sytuacja nie jest krytyczna. Zapewniono mu profesjonalną pomoc, jednak zły stan zdrowia Dublera może mieć wpływ na decyzję Biura Politycznego 2.0 przy wyborze kandydata na prezydenta” – napisano.
„W weekend Nikołaj Patruszew przeprowadził konsultacje z osobami z bliskiego otoczenia zmarłego Prezydenta Rosji Władimira Putina. Omówiono szereg warunków istnienia reżimu bez Putina. Oprócz dość szczegółowych porozumień istnieją rozwiązania niemal wszystkich kwestii personalnych w przyszłej konfiguracji władzy. Dyskusja na temat tego, kto będzie reprezentował obecny rząd w przyszłych wyborach Prezydenta Rosji, jest w ostatniej fazie. W najbliższy weekend powinien nastąpić ostatni etap konsultacji i zatwierdzenia decyzji” – dodano.
Przeczytaj również:
- Korea Północna zrywa porozumienie. Wojsko ruszyło ku granicy
- Papież choruje. Na nagraniu pokazał plaster od kroplówki
- Morawiecki ogłosił skład rządu! Pełna lista ministrów
Źr. se.pl; X