Prawo i Sprawiedliwość obroniło swojego ministra obrony narodowej. Zwycięstwo Mariusza Błaszczaka oklaskiwał m.in. wicepremier. Uwagę zwraca jednak dziwne zachowanie prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
W piątek Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności wobec ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Odwołania szefa resortu obrony domagały się ugrupowania opozycyjne. Wniosek złożyła Lewica i Koalicja Obywatelska.
Przeciwko odwołaniu zagłosowało 235 parlamentarzystów. Za odwołaniem oddało głos 217 posłów. Nikt z obecnych na sali nie wstrzymał się od głosu.
Obóz rządzący głośno oklaskiwał zwycięską próbę sił. Niektórzy zwracają uwagę na triumfalny śmiech wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, który w pewnym momencie, przez chwilę, spojrzał w kierunku ław opozycyjnych.
PiS wygrywa głosowanie. Reakcja Kaczyńskiego
Jednak nieco wcześniej, kiedy tylko ogłaszano wynik głosowania, Kaczyński zaczął bić brawo ministrowi Błaszczakowi. Internauci są rozbawieni sposobem, w jaki to robił. Kaczyński uderzał bowiem przez chwilę wewnętrzną stroną dłoni w drugą, którą trzyma dokumenty.
? @mblaszczak, @MON_GOV_PL do opozycji: Nie budowaliście systemów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych obrony ??, bo nie podobało się to Putinowi, a Tusk nie chciał go drażnić. A może w imię tzw. resetu z Rosją swoje pomysły na bezpieczeństwo Polski omawiał właśnie z Putinem? pic.twitter.com/mCagXNSpnF
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) July 7, 2023