Brytyjski dziennik „The Mirror” donosi o demonstracyjnym locie rosyjskich bombowców strategicznych Tu-95, które w okresie świątecznym miały skierować się w stronę północnych rejonów Wielkiej Brytanii. Według gazety był to wyraźny sygnał polityczny wysłany przez Moskwę, mający podkreślić jej możliwości militarne i gotowość do prowokowania Zachodu.
Jak relacjonuje brytyjskie medium, maszyny określane potocznie jako „niedźwiedzie” są zdolne do przenoszenia broni jądrowej i poruszały się nad wodami międzynarodowymi Morza Barentsa oraz Morza Norweskiego. Kierunek lotu – w stronę północnej części Wysp Brytyjskich – został odebrany jako celowe działanie o charakterze demonstracyjnym.
Na przelot zareagowało NATO, które poderwało myśliwce w celu monitorowania sytuacji. Według informacji „The Mirror” rosyjskie bombowce były dodatkowo eskortowane przez myśliwce Su-33, co jeszcze bardziej podniosło rangę całej operacji i zwróciło uwagę zachodnich obserwatorów.
Rosyjskie ministerstwo obrony przekazało natomiast, że był to rutynowy lot szkoleniowy. W oficjalnym komunikacie poinformowano, że misja trwała około siedmiu godzin, a na niektórych odcinkach trasy rosyjskim samolotom towarzyszyły myśliwce innych państw.
Choć Moskwa podkreśla techniczny i ćwiczebny charakter operacji, kontekst polityczny i czas przelotu sprawiają, że na Zachodzie odbierany jest on jako element presji i demonstracji siły. Tego typu działania pokazują, że napięcia między Rosją a NATO pozostają wysokie, a przestrzeń powietrzna północnej Europy wciąż jest jednym z kluczowych obszarów symbolicznej rywalizacji.

![Szczecin: sensacja w Odrze! Nagranie trafiło do sieci. „Prezent od Matki Natury” [WIDEO]](https://wmeritum.pl/wp-content/uploads/2025/12/Odrze.png)





