Przedstawiciele Juventusu Turyn potwierdzili, że piłkarz tego klubu Daniele Rugani jest zarażony koronawirusem. Media poinformowały, że zarażenie potwierdzono również u piłkarza Sampdorii Genua, Manolo Gabbiadiniego. W obu włoskich klubach występują Polacy.
Juventus Turyn potwierdził zarażenie piłkarza. „Daniele Rugani uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa (COVID-19). Obecnie nie ma objawów choroby. Juventus rozpoczął wszystkie wymagane prawem procedury izolacyjne, w tym spis osób, które miały z nim kontakt.” – poinformowano.
Co prawda Rugani nie pojawiał się na boisku w ostatnich meczach Juventusu, ale uczestniczył we wszystkich treningach wspólnie z innymi zawodnikami. Z tego powodu kwarantannie poddał się między innymi Cristiano Ronaldo. Jak donosi „La Gazetta dello Sport”, Portugalczyk nie spędzi jej jednak we Włoszech. Po meczu Juventusu z Interem Mediolan, gwiazdor wsiadł do samolotu i poleciał na rodzinną Maderę.
Czytaj także: Koronawirus: Cristiano Ronaldo poddany autokwarantannie. Wyjechał z Włoch
Niedługo później media obiegła informacja o kolejnym piłkarzu zarażonym koronawirusem. Tym razem chodzi o Manolo Gabbiadiniego z Sampdorii Genua, w którym występują też Bartosz Bereszyński i Karol Linetty. Włosi zawiesili wszelkie rozgrywki sportowe (w tym mecze piłkarskie) do 3 kwietnia. Piłkarze Sampdorii nie będą więc w najbliższych tygodniach rozgrywali spotkań. Przejdą cały okres kwarantanny.
Na zimne postanowili dmuchać też szefowie Interu Mediolan. „Ze względu na oświadczenie Juventusu, z którego wynika, że ich zawodnik Daniele Rugani miał pozytywny wynik testu na obecność wirusa COVID-19, Inter ogłasza zawieszenie jakiejkolwiek działalności we wszystkich rozgrywkach, w jakich bierze udział aż do odwołania. Klub w tej chwili podejmuje niezbędne procedury, które w zaistniałej sytuacji musi wdrożyć.” – czytamy w oświadczeniu Interu. Zespół zawiesił też wszystkie treningi.
Źr. tvp.info; sportowefakty.wp.pl; sport.onet.pl