Rząd przedłuża niemal wszystkie obostrzenia. Decyzję w tej sprawie ogłosił w środę minister Adam Niedzielski. Pomimo olbrzymiego obciążenia szpitali rząd zdecydował się jednak na częściowe otwarcie przedszkoli i żłobków. Przywrócono również możliwość uprawiania sportu na otwartym powietrzu. Szef resortu zdrowia tłumaczył powody tej decyzji.
W środę przed południem odbyła się konferencja z udziałem ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Polityk poinformował, że rząd zdecydował się przedłużyć obostrzenia o kolejny tydzień, do 25 kwietnia.
Szef resortu ogłosił jednak wyjątek. – Dotyczy przedszkoli i żłobków, czyli już od najbliższego poniedziałku dzieci będą mogły wrócić do przedszkoli i żłobków – powiedział. Rząd przywrócił również możliwość uprawiania sportu na świeżym powietrzu.
– Dopuścimy i rozgrywki młodzieżowe, dopuścimy również współzawodnictwo, zajęcia w ramach takiego sportu zawodowego, co miało miejsce też do tej pory – podkreślił Niedzielski. Minister zdrowia wyjaśnił również, że zgodnie z decyzją rządu możliwe będzie uprawianie sportu na świeżym powietrzu, w grupie do 25 osób.
⛹️ Od 19 kwietnia dopuszczamy możliwość uprawiania sportu w obiektach sportowych na świeżym powietrzu (do 25 osób) i uczestnictwa dzieci i młodzieży we współzawodnictwie sportowym prowadzonym przez odpowiedni polski związek sportowy.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) April 14, 2021
Czytaj więcej ➡️ https://t.co/UpGzTpnlct pic.twitter.com/mOJtR0gaew
Rząd przedłuża obostrzenia do 25 kwietnia. Hotele i noclegownie zamrożone także na majówkę!
Rząd przedłużył również obostrzenia dotyczące hoteli i obiektów noclegowych. Jednak w przypadku tych obiektów restrykcje rozciągnięto aż do 3 maja, więc dotyczą już długiego weekendu majowego.
? Hotele i obiekty noclegowe pozostają zamknięte do 3 maja włącznie ❗️
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) April 14, 2021
Wyjątkiem są m. in. hotele robotnicze, a także noclegi świadczone w ramach niektórych podróży służbowych.
Czytaj więcej ➡️ https://t.co/YBNS3OFYX5 pic.twitter.com/R9ZdkZOcZ9
– To apogeum trzeciej fali, jeśli chodzi o liczbę zachorowań, mieliśmy w zeszłych, poprzednich tygodniach, natomiast teraz ta fala przetacza się przez szpitale. I tutaj w zasadzie dopiero dzisiaj mamy taki pierwszy dzień, kiedy nastąpiło w tygodniu zmniejszenie liczby hospitalizacji – wyjaśnił.