Prokuratura w trakcie postępowania sprawdzi nagrania z Durczokiem, które zarejestrowały kamery monitoringu na stacjach benzynowych, które mijał dziennikarz. Jak informuje „Super Express”, decyzja zapadła po informacji, że dziennikarz na jednej z nich kupił alkohol.
We wtorek „Super Express” opublikował informacje od świadka, który widział jak Kamil Durczok na jednej ze stacji benzynowych kupował mocny alkohol. Według gazety miało to miejsce podczas jego podróży, która zakończyła się spowodowaniem kolizji. Tabloid donosi, że śledczy sprawdzą monitoring ze wszystkich stacji, aby odnaleźć nagrania z Durczokiem.
„Nieoficjalnie, od osób które pracują przy śledztwie, dowiedzieliśmy się, że podjęto działania w celu zabezpieczenia wszystkich monitoringów ze stacji z alkoholem na trasie, która pędził pijany Durczok.” – czytamy na łamach „SE”.
Czytaj także: Durczok kupił wódkę na stacji benzynowej? \"Super Express\" dotarł do świadka
Czytaj także: Bjorg Lambrecht zginął po tym upadku. Nowe nagranie [WIDEO]
Nagrania z Durczokiem mogą rzucić nowe światło na sprawę, bo informator „SE” twierdzi, że dziennikarzowi towarzyszyła młoda kobieta. Ten wątek już wcześniej pojawiał się w prasie, ale do tej pory nie znalazł oficjalnego potwierdzenia w ustaleniach prokuratury.
Nagrania z Durczokiem rzucą nowe światło na sprawę?
Przypomnijmy, że do wypadku doszło 26 lipca na drodze krajowej nr 1 w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego (woj. łódzkie). Samochód prowadzony przez popularnego dziennikarza najechał na pachołki na remontowanym odcinku trasy. W środku eksplodowały poduszki powietrzne, zaraz po tym auto zatrzymało się. Na miejsce przybyła policja, funkcjonariusze stwierdzili, że Durczok miał prawie 2,6 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu. Jeśli śledczy odnajdą nagrania z Durczokiem ze stacji benzynowych, mogą one rzucić nowe światło na sprawę.
W związku ze zdarzeniem Durczok usłyszał od prokuratury dwa zarzuty: prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości i spowodowania bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. W ubiegłym tygodniu sąd nie przychylił się do wniosku o areszt.
Źr. wmeritum.pl; se.pl