Tragedia we wsi Tomtor w Jakucji (republika wchodząca w skład Federacji Rosyjskiej). Dziewięć osób piło tam podczas libacji środek do dezynfekcji zamiast alkoholu. Tylko jedna z nich przeżyła.
Dziewięć osób w wieku od 27 do 69 lat spotkało się na libacji we wsi Tomtor w Jakucji. Gdy skończył im się alkohol, sięgnęli po środek do dezynfekcji rąk wykorzystywany do walki z koronawirusem. Niestety, całe wydarzenie zakończyło się tragicznie.
Polsat News informuje, że osiem spośród dziewięciu osób zmarło. Czterech uczestników libacji zmarło na miejscu, zgon kolejnych trzech osób potwierdzono w ciągu kilku godzin. Najdłużej na oddziale intensywnej terapii przebywała 48-letnia kobieta, która zmarła po 10 dniach. Jak podało lokalne Ministerstwo Zdrowia, kobieta osierociła pięcioro dzieci.
Jedynym uczestnikiem libacji, który przeżył, był 32-letni mężczyzna. Po kilku dniach stan jego zdrowia poprawił się, a on sam został przeniesiony na szpitalny oddział ogólny.
Jak się okazuje, poważne problemy może mieć Aleksander Kalinin, którego firma jest producentem środka do dezynfekcji. Zawartość metanolu w płynie sięgała bowiem 69 procent, a maksymalna dozwolona wartość wynosi 3,5 procent. Mężczyźnie grozi nawet 6 lat więzienia.
Czytaj także: Staranował 17 samochodów, budynek i rogatki kolejowe. Próbował rozjechać policjanta
Źr.: Polsat News