Paweł Szefernaker był w ostatnim czasie gościem Krzysztofa Ziemca na antenie RMF FM. Wiceszef MSWiA stanowczo stwierdził, że na ten moment rząd nie rozważa wprowadzenia godziny policyjnej. Wyraził również nadzieję, że wprowadzone obostrzenia przyniosą skutek i nie będzie konieczności wdrażania w życie narodowej kwarantanny.
Kolejne wzrosty zakażeń koronawirusem w Polsce rodzą pytania o kolejne obostrzenia. Coraz więcej osób przewiduje pełny lockdown, podczas jednej z ostatnich konferencji prasowej mówił o nim także premier Mateusz Morawiecki, określając go mianem „narodowej kwarantanny”. Paweł Szefernaker wyraził nadzieję, że wprowadzenie tego etapu nie będzie konieczne. „Mam nadzieję, że te obostrzenia, które wprowadziliśmy jakiś czas temu, które wprowadzamy teraz, doprowadzą do tego, i wszyscy w to głęboko wierzymy, że nie będzie potrzeby wprowadzania tej narodowej kwarantanny, o której mówi pan premier” – powiedział.
Jednocześnie wiceszef MSWiA poinformował, że rząd nie planuje ani wprowadzania godziny policyjnej, ani zamknięcia granic. „Dziś nie ma mowy o takich rozwiązaniach. Nie ma mowy o tak daleko idących rozwiązaniach, także związanych czy z zamykaniem granic czy z innymi kwestiami, które były na wiosnę, ale proszę pamiętać o tym, że my musimy się dostosować do rad ekspertów. Także do tych danych, które się pojawiają. Mam nadzieję, że nie będzie takiego wzrostu zachorowalności w przyszłym tygodniu, żeby musieć kolejne obostrzenia wprowadzać” – stwierdził Szefernaker.
Szefernaker: „Przepraszam w imieniu tych, którzy popełniają błędy”
Paweł Szefernaker odniósł się podczas rozmowy na antenie RMF FM również do kwestii budowy szpitali polowych. Zapewnił, że na przełomie listopada i grudnia pojawi się on w każdym województwie. Poza oczywiście Warszawą, pierwsze mają powstać w Łodzi, Wrocławiu, Katowicach, Poznaniu i Lublinie.
Wiceszef MSWiA przeprosił również za to, że rządowe obostrzenia pojawiają się czasami niemal w ostatniej chwili. „Przepraszam w imieniu tych wszystkich, którzy popełniają błędy podejmując decyzje z godziny na godzinę. Tych błędów nie można się wystrzec. Jesteśmy tylko ludźmi i pokorna władza (…) musi wziąć odpowiedzialność” – powiedział.
Szefernaker odniósł się w ten sposób między innymi do decyzji w sprawie sklepów meblarskich, które o zamknięciu dowiedziały się de facto w piątek po południu. „Jeżeli ktoś uważa, że komunikacja rządu przy podejmowaniu niektórych decyzji była niewystarczająca, to nie pozostaje nic innego jak przeprosić i powtórzyć, że te działania nie są przeciw komukolwiek. Te działania są związane z sytuacją, w jakiej jesteśmy” – dodał.
Czytaj także: Jak opanować epidemię w Polsce? Ekspert wskazuje kluczowy czynnik
Źr.: RMF FM