Koszmarny wypadek nastąpił rano w Wielkopolsce. Z nieustalonych przyczyn na prostym odcinku drogi samochód osobowy zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Auto stanęło w płomieniach. Młody kierowca nie miał szans na przeżycie.
W niedzielę rano pomiędzy miejscowościami Manieczki a Grabianowem w Wielkopolsce nastąpił tragiczny w skutkach wypadek.
„Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący oplem corsa a prostym odcinku drogi, zjechał na przeciwległy pas ruchu, następnie na lewe pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. Na skutek uderzenia pojazd zapalił się” – poinformowała podinsp. Ewa Kasińska z KPP w Śremie.
Na miejscu tragedii interweniowało kilka zastępów straży pożarnej. Po ugaszeniu ognia, wewnątrz wraku strażacy zastali makabryczny widok. Znajdowały się tam zwęglone zwłoki kierowcy. „Mimo iż błyskawicznie dotarliśmy na miejsce zdarzenia, nie mogliśmy już pomóc…” – przekazali z kolei strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Brodnicy.
Policja poinformowała, że w wypadku zginął 19-letni mieszkaniec powiatu poznańskiego. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do sekcji – informuje Polsat News.
Przeczytaj również:
- Wypadek z udziałem polskiej minister. Rowerzysta z poważnymi obrażeniami
- Koszalin wstrząśnięty. Nie żyje Piotr Zalewski. „Czy ta bolesna lekcja czegoś nas nauczy?”
- PZPN reaguje na ostre słowa Lewandowskiego! „Wywiad oglądałem”
Źr. Polsat News; facebook