Donald Trump odniósł się do informacji przekazanych przez Sky News. Chodzi o spotkanie wysłannika amerykańskiego prezydenta z Władimirem Putinem.
W piątek Donald Trump publicznie mówił o dobrych rezultatach rozmów, które z Władimirem Putinem odbył jego wysłannik, Steve Witkoff. Przedstawiciel amerykańskiego prezydenta udał się do Moskwy, gdzie został przyjęty przez rosyjskiego dyktatora. Rozmowy dotyczyły rzecz jasna wypracowania pokoju na Ukrainie.
Sky News ujawnia jednak informacje, że Witkoff nie został potraktowany przez Putina najlepiej. Dlaczego? Okazało się, że współpracownik Trumpa na spotkanie z Rosjaninem musiał czekać… aż osiem godzin. Wreszcie do rozmowy jednak doszło.
Do tych doniesień odniósł się Donald Trump. Nie będzie przesadą jeśli powiemy, że amerykański prezydent zwyczajnie się wściekł. Zaczął oskarżać media o tworzenie fake newsów. Jego zdaniem opisywana sytuacja nie miała miejsca.
Donald Trump wściekł się na media
– Jak zwykle, znów fake newsy! Czemu oni nie mogą choć raz być uczciwi? Wczoraj wieczorem przeczytałem, że prezydent Rosji Władimir Putin kazał czekać mojemu Szanownemu Ambasadorowi i Specjalnemu Wysłannikowi, Steve’owi Witkoffowi ponad dziewięć godzin – napisał Trump w mediach społecznościowych. – Podczas gdy w rzeczywistości nie było żadnego czekania – dodał.
Na tym nie koniec. Prezydent USA zdradził również, że odbyły się także inne spotkania z przedstawicielami Rosji i podkreślił, iż były one produktywne. Nadmienił jednak, że zajęły trochę czasu.
– Jedynym powodem, dla którego wymyślili tę historię, jest próba PONIŻENIA, ponieważ są chorymi degeneratami (…). Dlatego stracili oglądalność, publiczność i szacunek – podsumował Trump wracając do sprawy Witkoffa.