Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, straszy Ukraińców. Wskazał, co – według niego – może uratować ich przed klęską.
Pieskow nawiązał do sytuacji w obwodzie kurskim, do którego jakiś czas temu weszły siły ukraińskie. Cały czas trwają tam zażarte walki. Ostatnio zaczęły pojawiać się jednak doniesienia, że to Rosjanie zaczęli zyskiwać przewagę.
Rzecznik Kremla oświadczył, że „czas Kijowa się kończy”. Jego zdaniem Ukraińcy mają tylko jedno wyjście, które może uratować ich przed ostateczną klęską. – Oferta Władimira Putina skierowana do sił ukraińskich, aby złożyły broń w obwodzie kurskim, jest nadal aktualna, ale czas Kijowa się kończy – powiedział Dmitrij Pieskow.
W czwartek Władimir Putin oświadczył z kolei, że siły ukraińskie w obwodzie kurskim znajdują się w bardzo trudnej sytuacji. Stwierdził nawet, że są „w pełnej izolacji”. Co ciekawe, w podobnym tonie wypowiedział się także amerykański prezydent, Donald Trump, który oznajmił, że ukraińskie wojska zostały „całkowicie okrążone”.
– I prosiłem ich (Rosję), żeby nie zabijali tych żołnierzy. Proszę, nie zabijajcie tych żołnierzy – powiedział Donald Trump w jednej ze swoich publicznych wypowiedzi.