Hanna Malar, wiceszefowa ukraińskiego MON, udzieliła wywiadu Magazynowi WP. Podczas rozmowy oceniła, że Rosjanie zmienili swoją wojenną strategię.
Wiceszefowa ukraińskiego resortu obrony przyznaje, że obecnie Rosjanie, którzy notują postępy w obwodzie ługańskim i zmierzają do zajęcia tego obszaru, zmienili taktykę. Nie prowadzą już działań w stylu podobnym do początku wojny. Co więcej, Malar uważa, że wojska Putina kopiują strategię Ukraińców.
– Najbliższy miesiąc będzie dla nas bardzo trudny. Po czterech miesiącach wojny daje znać o sobie zmęczenie zarówno emocjonalne, jak i fizyczne. To wojna na wyczerpanie. Widzimy, że po nieudanej próbie zdobycia Kijowa, Rosjanie całkowicie zmienili swoją strategię. Zaczęli kopiować nasze działania – powiedziała.
Jak obecnie wygląda strategia wojsk rosyjskich? – Na początku inwazji rzucili swoje elitarne oddziały i masę sprzętu do obwodu kijowskiego. Liczyli, że zdobędą stolicę i już nie będą musieli walczyć w innych regionach Ukrainy. Zobaczyli jednak, że choć mamy znacznie mniejsze zasoby, potrafimy skutecznie odeprzeć atak dzięki przemyślanym manewrom. Nazywamy to inteligentnym podejściem do prowadzenia wojny – mówi rozmówczyni Magazynu WP.
Hanna Malar: przeszliśmy do gry w szachy
Wiceszefowa ukraińskiego MON przyznaje, że obecnie Rosjanie stosują taktykę podobną do Ukraińców. Wyszykują słabych punktów wroga, a następnie uderzają w nie z całą siłą. Jej zdaniem mamy obecnie do czynienia z wojną na wyczerpanie.
– Z prostego boju przeszliśmy do gry w szachy – uważa Malar. – Niezmienne pozostaje jednak to, że rosyjskie dowództwo dla osiągnięcia celu jest gotowe ponosić ogromne straty w ludziach i sprzęcie, a dla nas od początku nadrzędne pozostaje życie ukraińskich żołnierzy. Walka jest nierówna. Brakuje nam ciężkiej broni. Bez niej nie wygramy wojny – dodaje.
Cała rozmowa TUTAJ.