Tabloid „Fakt” nie wyklucza, że żona Adamowicza, zamordowanego prezydenta Gdańska może wystartować w wyborach. Zdaniem gazety są trzy ugrupowania, na które mogłaby postawić.
Magdalena Adamowicz, żona zamordowanego prezydenta Gdańska przyznała kilka dni temu w rozmowie z Onetem, że jest namawiana do startu w wyborach.
„Wielu mnie namawia, żebym kontynuowała jego [Pawła Adamowicza -red.] dzieło i zaangażowała się w politykę, żebym kandydowała do Parlamentu Europejskiego.Nie wiem, ale dziś nie czuję takiej siły. Polityka jest taka brutalna.” – powiedziała.
Czytaj także: Żona Adamowicza dołączy do Biedronia? \"Jest miejsce\
Czytaj także: Współwięzień zabójcy Adamowicza: „Stefan nie był normalny”
Pomimo takich deklaracji, „Fakt” nie wyklucza, że żona Adamowicza może jednak wziąć udział w wyborach. Gazeta przyznaje jednak, że politycy PO twierdzą, że ta plotka ma swe źródło… w PiS. Ma chodzić o to, aby pokazać, że chodzi o „grę trumną”.
Jednak przyjaciele rodziny nie wykluczają takiej możliwości. „To póki co są namowy przyjaciół, ale i sama Magdalena nie wie, co dalej, bo jest za wcześnie. Ona jest jeszcze w szoku. A po szoku przyjdzie dół, depresja. Musi być w coś zaangażowana, nie może zostać sama.” – powiedział w rozmowie z „Faktem” polityk z Pomorza.
Zdaniem tabloidu żona Adamowicza miałaby trzy opcje do wyboru. Platformę Obywatelską, związane z samorządowcami ugrupowanie Roberta Biedronia lub nową formację pod patronatem Donalda Tuska.
Czytaj także: Alarm bombowy w biurach PO. Reaguje Brudziński
„Fakt” przypomina, że w ostatnim czasie na Pomorzu trwały intensywne rozmowy pomiędzy prezydentami największych polskich miast. Uczestniczył w nich również Donald Tusk.
Źr. fakt.pl