Jesteście oszustami, bo podnosicie podatki i jeszcze kłamiecie, że chodzi o bezpieczeństwo – mówił nie kryjąc oburzenia Grzegorz Schetyna w lipcu 2017 roku. Lider PO chyba zdążył zapomnieć jak na przestrzeni lat zmieniały się jego poglądy w zakresie podatków. Jeden z dziennikarzy TVP zamieścił wymowne zestawienie tego co mówi Schetyna w 2005, 2010 i 2017 roku…
Reporter Wiadomości TVP Bartłomiej Graczak zamieścił na Twitterze wpis, który w prosty sposób ukazuje, jak na przestrzeni lat „zmieniały się poglądy” Grzegorza Schetyny na temat podatków. Co ciekawe zdanie polityka w tej kwestii było uzależnione od sytuacji w jakie była jego partia.
Był rok 2005, a na czele mniejszościowego rządu koalicji SLD-UP stał Marek Belka. Platforma dopiero budowała swoją pozycję w polskiej polityce. Sekretarz Generalny PO Grzegorz Schetyna skrytykował propozycję rządową, która zakładała wprowadzenie liniowej 18-procentowej stawki VAT,CIT i PIT. Jednocześnie dał do zrozumienia, że celem jego partii jest wprowadzenie jeszcze niższej stawki. VAT, CIT i PIT miałby wynosić 15 proc.
W podobnym tonie wypowiadał się w 2007 roku. W rozmowie z dziennik.pl zapowiedział, że Platforma obniży podatki i podkreślał, że jest w partii Donalda Tuska wola, aby to zrobić.
Minęło 5 lat, Platforma Obywatelska od 3 lat wspólnie z PSL rządzi Polską. W obliczu braku środków finansowych rządzący dyskutują nad szczegółami… podwyżki stawki VAT. Co wówczas mówił Schetyna?
„Uważam, że to dobrze, że szukamy oszczędności w wydatkach państwa. Sytuacja jest trudna, więc rząd tnie koszty, ale czasami trzeba skorygować VAT i to też należy zrozumieć.(…) Mowa jest o (wzroście) o 1 proc. podatku VAT na 2-3 lata na wszystko poza żywnością, żeby osoby najuboższe nie odczuły trudności finansowych budżetu wynikających z kryzysu światowego” – powiedział.
Pytany o prywatne zdanie na ten temat Grzegorz Schetyna stwierdził, że „jest to ostateczna ostateczność”. „Ostatecznie” stawka została podwyższona z 22 do 23 proc. a zmiany weszły w życie na początku 2011 roku. Ówczesny rzecznik PO Andrzej Halicki wypowiadał się w podobnym tonie. Przyznał, że podatek będzie podwyższony na 3 lata.
Kilka lat później, w lipcu 2017 roku Grzegorz Schetyna, już jako lider PO krytykuje z mównicy sejmowej rządzących z PiS: „Dzisiaj pokazujecie prawdziwą twarz. Oszukiwaliście w kampanii, a dzisiaj podnosicie podatki”.
„Jesteście oszustami, bo podnosicie podatki i jeszcze kłamiecie, że chodzi o bezpieczeństwo”- mówił. Według niego PiS podnosi podatki, ponieważ m.in. utrzymało stawkę 23 proc. VAT i wprowadziło tzw. podatek bankowy.
„Grzegorz Schetyna w 3 odsłonach o podatku VAT” – podsumował Bartłomiej Graczak.
Grzegorz Schetyna w 3 odsłonach o podatku VAT. pic.twitter.com/ktT03i6h1F
— Bartłomiej Graczak (@bgraczak) August 8, 2017