Telewizja Polska zamierza poważnie zaangażować się w walkę z piractwem w Internecie. W ogłoszonym przetargu chce ona zaangażować firmę, która będzie monitorowała serwisy internetowe.
Czyżby Telewizja Polska w ten sposób szukała kolejnego sposobu na podniesienie swoich dochodów? W internetowym serwisie vod.tvp.pl są bowiem umieszczanie, w formie płatnej lub bezpłatnej, praktycznie wszystkie produkcje, do których prawa ma Telewizja Polska. Zresztą nieustanne rozwijanie tego serwisu pokazuje, że TVP ma ambicje, by stał się on jak najpopularniejszy.
Tymczasem TVP ogłosiło przetarg, który ma pomóc wyłonić firmę wspierającą telewizję w walce z internetowym piractwem. Jej zadaniem będzie monitorowanie sieci, przede wszystkim serwisu YouTube, ale również takich portali jak Chomikuj.pl. Telewizja Polska chce z jednej strony usuwać treści, do których posiada prawa autorskie, a z drugiej pociągać do odpowiedzialności osoby, które nielegalnie umieszczają produkcje w sieci.
Czytaj także: To koniec YouTube'a dla Europejczyków?! Szefowa portalu mówi to wprost. Wszystko przez ACTA2!
O ogłoszeniu przetargu TVP informuje na swojej stronie internetowej. „Przedmiotem zamówienia jest dostarczanie usługi polegającej na wykrywaniu i przeciwdziałaniu nielegalnej eksploatacji i udostępnianiu w sieci Internet utworów i nadań produkcji audiowizualnych, do których prawa autorskie przysługują Telewizji Polskiej S.A. lub do których Telewizja Polska S.A. jest uprawniona podejmować takie działania w związku z zawartymi umowami, przez okres 12 miesięcy” – czytamy.