Jacek Wilk zamieścił na Facebooku wpis, w którym tłumaczy motywy dołączenia do partii Wolność. Polityk podkreślił, że zależy mu na budowaniu porozumienia środowisk wolnościowych, które mają stanowić alternatywę wobec partii głównego nurtu. Krytycznie odniósł się do nowej inicjatywy Jarosława Gowina.
W piątek 3 listopada Jacek Wilk, poseł klubu Kukiz’15 oraz członek Kongresu Nowej Prawicy wzmocnił partię Wolność, kierowaną przez Janusza Korwin-Mikkego. Politycy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej, w trakcie której ogłosili, iż partia Wolność zyskała posła na Sejm RP. Wilk w dalszym ciągu pozostał w klubie Kukiz’15.
W niedzielę Jacek Wilk zamieścił na Facebooku obszerny komentarz. Polityk podkreśla, że celowo wstrzymywał się dwa dni z oświadczeniem ws. przyjęcia członkostwa w partii Wolność, ponieważ był ciekaw opinii, komentarzy i ocen dotyczących tego ruchu.
To bardzo ciekawa lektura – poszerza horyzonty, daje do myślenia i uczy pokory. Muszę jednak powiedzieć z dumą i niemałą radością, że przede wszystkim daje ona wielką nadzieję na przyszłość oraz przynosi mi ogromna energię i motywacje do dalszego działania.
Odkąd jestem w polityce mam takie marznie: Odbudować Wielki UPR – tj. formację naprawdę wolnościową, wielonurtowa, otwartą i skuteczną. Taką, która zarazi młode pokolenia zdrowym snobizmem samodzielnego myślenia, wiary w jednostkę, przedsiębiorczości i wolnego wyboru. Taką, dzięki której zbudujemy Polskę jako kraj dla młodych ludzi – Młodą Polskę…
Jacek Wilk uważa, że „PiS i przystawki” nie są żadną dobrą zmianą. Staje się ona na naszych oczach sanacyjnym koszmarkiem, państwem, które chce nam „organizować” wszelkie aspekty naszego życia, zaglądać nam we wszystkie katy i konta, „opiekować” od kołyski po grób i nakazywać co powinniśmy robić z owocami naszej pracy – podkreśla.
Wilk twierdzi, że potrzebna jest jak najszybsza konsolidacja wokół pro-wolnościowych reformatorskich postulatów. Nie musimy się zgadzać we wszystkim – wystarczy choćby te 10 punktów-przykazań, jakie uzgodniliśmy wreszcie na ostatnim Forum Organizacji i Ruchów Wolnościowych. Jest już naprawdę na czym budować.
Jestem człowiekiem zgody i spokoju. Zależy mi na tym, by siła rozsądku wzięła wreszcie górę nad emocjami. Pokazuję, że to co wydawało się niemożliwe, czyli porozumienie ludzi, którzy nie chcą kontynuacji kursu PO (i .Nowoczesnej PO), ale nie kupują też papki PiS – jest możliwe – deklaruje poseł.
Buduję autentyczne porozumienie, bazujące na partnerstwie i kapitalistycznych zasadach „win-win”, a nie siatkę wasali dla Naczelnika i jego etatystycznej partii władzy – podkreśla Wilk.
O co Was proszę? O kredyt zaufania. Wiem, że mój ruch może się teraz wydawać mocno zaskakujący, ale jest przemyślany długofalowo i przyniesie już niebawem dobre owoce. I bardzo Was proszę – nie wierzcie w to wielkie nie-porozumienie. Trzymajcie się z daleka od post-prawdy, post-faktów i post-polityki – napisał nawiązując do nowej partii Jarosława Gowina.
Zakochajcie się na nowo w polityce realnej. Dla tej miłości warto żyć i działać…. – podsumowuje Wilk.
Źródło: Facebook.com/jacek.wilk.961