Krzysztof Bosak, jeden z liderów Ruchu Narodowego i organizatorów zbliżającego się Marszu Niepodległości, był gościem programu „Bez Retuszu” w TVP Info. Tematem przewodnim dyskusji była największa patriotyczna manifestacja w Polsce, która 11 listopada przejdzie ulicami Warszawy oraz dwa pozostałe marsze, które również zostały zarejestrowane na ten dzień. Możliwość uczestnictwa w programie „Bez Retuszu” mają również jego widzowie. Muszą jedynie opublikować odpowiednio oznaczony wpis na Twitterze. Jednego z internautów, określającego się jako „Żyd czytający Gazetę Wyborczą”, poniosło jednak wyjątkowo.
Bosak odniósł się na antenie TVP Info do zarzutów, zgodnie z którymi środowiska narodowe „zawłaszczyły” sobie Święto Niepodległości. To nie jest tak, że my uważamy, że mamy monopol na patriotyzm i świętowanie Święta Niepodległości. Pamiętam czasy, że były skromne oficjalne obchody, na które nikt nie przychodził, bo zdaniem ludzi było za zimno. Teraz się okazało, że jest wystarczająco ciepło, żeby przyjechać do Warszawy przez cały kraj i manifestować – mówił i dodawał, że dziś zarówno on, jak i jego koledzy czują ogromną satysfakcję z faktu, iż udało im się to święto ożywić.
Wypowiedzi Bosaka nie przypadły jednak do gustu jednemu z użytkowników Twittera, który opisuje siebie w następujący sposób: „Advertising, TV producer, vinyl collector, אתאיסט יהודי, Żyd czytający Gazetę Wyborczą, Serce na lewicy, kieszeń na prawicy”. Mężczyzna zamieścił na swojej tablicy wpis, w którym zasugerował, że gdyby spotkał Krzysztofa Bosaka na ulicy, wówczas polityk mógłby czuć się zagrożony.
Czytaj także: \"Polska bastionem Europy!\". Marsz Niepodległości 2016 [RELACJA LIVE]
Bosak, co widać na powyższym screenie, próbował dopytać lewicowca czym tak mocno zirytował jego osobę, jednak odpowiedzi się nie doczekał. Zamieścił jednak wpis na swojej tablicy i opatrzył go komentarzem.
Mowa miłości w wykonaniu człowieka, który przedstawia się jako „Żyd czytający Gazetę Wyborczą” :) https://t.co/WoOhXQh8cH
— Krzysztof Bosak (@krzysztofbosak) 7 listopada 2016
Ciekawi jesteśmy, czy organizacja HejtStop, która tak chętnie monitoruje internet pod kątem mowy nienawiści, przyjrzy się całej sprawie. Według nas, warto.
źródło: Twitter, TVP Info
Fot. Wikimedia/Silar