79 lat temu, w nocy z 29 na 30 czerwca 1934 roku przeprowadzona została akcja schwytania i wymordowania przeciwników Adolfa Hitlera wewnątrz NSDAP, tzw. Noc Długich Noży (Nacht der langen Messer).
Sturmabteilung, w skrócie SA były to oddziały szturmowe do ochrony zgromadzeń partyjnych, a następnie oddziały masowej organizacji wojskowej NSDAP. Ideowo bliskie były im hasła narodowego socjalizmu. W 1933 roku było już wiadome, że Hitler wspiera inny kurs polityczny, w SA zaczęło wzbierać niezadowolenie z takiego obrotu spraw. Członkowie SA twierdzili, że trzeba podejmować bardziej zdecydowane działania społeczne i ekonomiczne, znacznie rozpędzic rozwój Niemiec. Poza tym chcieli być rdzeniem niemieckiej armii. Do 1934 roku Hitler zagarnął praktycznie pełnie władzy politycznej, jednak wciąż obawiał się utraty władzy w wyniku zamachu. By zachować kontrolę, zezwalał na wzajemne walki między swoimi podwładnymi. W rezultacie trwały polityczne przepychanki z Göringiem, Goebbelsem, Himmlerem i Heydrichem po jednej stronie, a Röhmem i jego SA z drugiej. Władza Röhma i jego pełna przemocy organizacja przerażały rywali. Göring i Himmler namówili Heydricha, aby ten zgromadził sfabrykowane dowody na to, że Francja zapłaciła Röhmowi 12 mln marek za próbę obalenia Hitlera. Himmler zaprezentował te pseudo dowody Hitlerowi, rozpalając w nim złośc i podejrzenie, że Röhm faktycznie chciał wprowadzić ów plan w życie. Hitler zawsze lubił Röhma, który był jednym z pierwszych członków NSDAP, brał udział w puczu monachijskim, jednak znajdował się pod wzrastającą presją. Z jednej strony naciskali dowódcy wojskowi, którym nie podobał się pomysł, by uczynić armię niemiecką częścią SA. Z drugiej strony baronowie przemysłowi obawiali się socjalistycznych ciągot SA. Regularna armia była także przerażona wielkością SA – 2,5 mln członków SA przeciw armii liczącej wskutek obostrzeń nałożonych przez traktat wersalski tylko 100 tys. żołnierzy.
Po tym wszystkim Hitler zdecydował się działać – rozkazał przywódcom SA zjawić się na spotkaniu w Hotelu Hanselbauer w Bad Wiessee koło Monachium, gdzie zostali aresztowani. 30 czerwca objął osobiście dowództwo nad akcją aresztowania Röhma, a oddziały SS i wojsko zajęły główną siedzibę SA. W następnych godzinach aresztowano innych przywódców SA, wielu zostało rozstrzelanych na miejscu. Wydawało się, że Hitler zamierza ułaskawić Röhma, jednak w końcu zdecydował o jego egzekucji. Przypuszczalnie Röhm dostał szansę na honorowe samobójstwo, jednak nie skorzystał i w końcu został zastrzelony. Hitler wykorzystał czystkę SA także w celu wyrównania rachunków za pucz monachijski i likwidację innych przeciwników i rywali – zamordowani zostali m.in. Gregor Strasser, były Komisarz Bawarski i triumwir Gustav Ritter von Kahr, były szef wydziału policji w pruskim ministerstwie spraw wewnętrznych i działacz Akcji Katolickiej Erich Klausener, były kanclerz Kurt von Schleicher i konserwatywny rewolucjonista Edgar Jung, były szef Abwehry Ferdinand von Bredow. Inny były kanclerz i urzędujący wicekanclerz w gabinecie Hitlera Franz von Papen, został umieszczony w areszcie domowym. Według oficjalnych danych zabitych zostało 77 osób – nieoficjalnie około 400. W rezultacie czystki Hitler zyskał wdzięczność i poparcie armii.
„Noc Długich Noży” – nazwa ta została użyta po raz pierwszy w komunikacie wygłoszonym przez Josepha Goebbelsa wieczorem tego samego dnia – określenie było nawiązaniem do pruskiej tradycji „modrów kapturowych” dokonywanych w imię sprawiedliwości i dobra państwa.
Źródło: www.historykon.pl
(Na zdjęciu członkowie SA, źródło bundesarchiv.de)