Kwartalnik „WYKLĘCI” – drobna cząstka odwiecznych starań Polaków [RECENZJA]

Po Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych, tematycznych książkach, organizowanych w miastach całej Polski marszach pamięci, po konferencjach czy artykułach na portalach internetowych przyszedł czas, by zakłamywana w okresie PRL prawda o bohaterach podziemia antykomunistycznego mogła dotrzeć do jeszcze szerszego grona odbiorców. Początkiem stycznia ruszyła bowiem ogólnopolska sprzedaż papierowego wydania kwartalnika „WYKLĘCI” pod redakcją Kajetana Rajskiego.

We słowie wstępnym redaktor naczelny podkreśla:

Przyświeca nam jeden cel. Ten sam, dla którego walczyli Żołnierze Wyklęci – budowa wielkiej, niepodległej i katolickiej Polski, będącej oparciem dla sąsiednich narodów. Spróbujemy tym czasopismem wnieść drobną cząstkę w odwieczne starania Polaków.

Czytaj także: W obronie prawdy historycznej. Walczymy o dobre imię cichociemnego i żołnierza NSZ, Leonarda Zub-Zdanowicza!

Czy pierwszy numer podołał temu wyzwaniu? Moim zdaniem jak najbardziej tak.

Hołd dla majora „Łupaszki”

Kwartalnik ma charakter popularno-naukowy, dzięki czemu artykuły zadowolą zarówno osoby dopiero co poznające historię jak również znawców i pasjonatów. Na 284 stronach (formatu B5) Czytelnicy znajdą teksty dwudziestu czterech autorów, a także wiele archiwalnych fotografii, w wielu przypadkach publikowanych po raz pierwszy. Kajetan Rajski umiejętnie postawił na wielu cenionych już redaktorów, którzy regularnie będą pojawiać się w kolejnych wydaniach, a także dopiero co zaczynających swoje redaktorskie szlify. Ze znanych nazwisk warto wymienić na pewno doktora Krzysztofa Szwagrzyka z Instytutu Pamięci Narodowej, który napisał artykuł o przeprowadzonych na warszawskich Powązkach Wojskowych ekshumacjach Żołnierzy Wyklętych, w wyniku których odnaleziono m. in. doczesne szczątki Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Postać majora jest w ogóle tematem przewodnim pierwszego numeru kwartalnika „WYKLĘCI”. Tadeusz Płużański – prezes Fundacji „Łączka”, autor wielu książek o komunistycznych katach i bestiach, przypomniał w swoim tekście o okolicznościach zamordowania „Łupaszki” oraz o jego oprawcach, którzy nigdy za zbrodnie nie zostali osądzeni. Natomiast Szymon Nowak – autor książek historycznych, m. in. „Dziewczyny Wyklęte” przeprowadził osobisty, pełen uczuć i wspomnień wywiad z panią Lidią Lwow Eberle „Lalą” – żołnierzem AK, narzeczoną Szendzielarza. Natomiast biografia samego majora jest autorstwa młodego człowieka – licealisty, którego artykuł pokazuje jak silnie Żołnierze Wyklęci oddziaływują na młode pokolenie, które wyrasta na ich chwale i autorytecie.

Czytaj także: Lublin pamięta o Żołnierzach Wyklętych. Powstał Szlak Pamięci [PRZEWODNIK]

 Przystępnie i nowocześnie

Za ogromną zaletę kwartalnika „WYKLĘCI” uważam różnorodność prezentowanych tekstów. Losy polskich bohaterów przedstawione są w przystępnej a jednocześnie nowoczesnej formie. Czytelnicy przeczytać mogą zarówno pasjonujące wspomnienia, m in. Wandy Szendzielarz (Swolkień) – teściowej Zygmunta, szczegółowe opisy walk 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej czy plutonu „Śmiertelnych” Narodowych Sił Zbrojnych, rzetelne biografie, wywiady czy reportaże. Dzięki temu podczas czytania Czytelnik nie nudzi się i po przeczytaniu jednego artykułu od razu chętnie sięga po kolejny. Całość czyta się z ciekawością i lekkością. Uważam, że artykuły mieszczące się średnio na 6-7 stronach w zadowalający sposób wyczerpują poruszany w nich temat, nie nużąc i pozostawiając w pamięci Czytelnika najważniejsze fakty czy refleksje.

Wyklęci obok Gazety Wyborczej

Bardzo ważne jest to, że kwartalnik „WYKLĘCI” zakupić można nie tylko przez internet czy prenumeratę, lecz przede wszystkim w papierniczych sieciówkach, takich jak  Inmedio, Relay, Abrava Świat Prasy, Media-Press, Ruch czy Empik. Cieszę się, że idąc do galerii handlowej do Empiku czy przechodząc starówką koło kiosku Ruchu, Polacy – czasem celowo a czasem przypadkiem – natkną się na kwartalnik „WYKLĘCI”. A może sprzedawca położy go koło Gazety Wyborczej, która tak chętnie nadal szkaluje pamięć o polskich Bohaterach, a może ktoś Gazetę Wyborczą – czasem przypadkiem a czasem celowo – przysłoni?

Żołnierze Wyklęci mieli być wymazani z pamięci, zakopani w bezimiennych mogiłach – usunięci z kart historii. Tymczasem dzieje się zupełnie na odwrót – stali się autorytetami młodego pokolenia, są obecni we wszystkich elementach życia codziennego. A kwartalnik „WYKLĘCI” jest – stojącą na bardzo wysokim poziomie – kolejną cegiełką budującą im wieczny pomnik w sercach Polaków.

Rok wydania: 2016
Oprawa: miękka
Liczba stron: 284
Format: 233 x 163 mm
Numer ISSN: 2450-4874

PRENUMERATA:
www.wydawnictwomiles.pl
wydawnictwo.miles@gmail.com
fb.com/KwartalnikWykleci

Czytaj także: 28 luty, Ćmińsk: Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych [ZAPROSZENIE]

Źródło: Karolina Lebiedowicz/wMeritum.pl