Urzędnik starostwa powiatowego w Ostródzie będzie zmuszony do zapłaty ponad 45 tysięcy złotych kary za podjęcie decyzji niezgodnej z obowiązującym prawem. Decyzja sądu jest przykładem egzekwowania ustawy o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych.
Procedurę odszkodowawczą wszczęła Prokuratura Okręgowa w Elblągu, na wniosek starosty ostródzkiego. Starostwo poniosło bowiem stratę finansową z tytułu zatwierdzenia przez urzędnika projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę domu jednorodzinnego, które okazały się niezgodne z obowiązującym prawem. Decyzja o pozwoleniu na budowę została unieważniona przez wojewodę warmińsko-mazurskiego, przez co inwestor musiał przerwać pracę i dokonać rozbiórki obiektu.
Poszkodowany decyzją wojewody inwestor wytoczył powiatowi pozew o zwrot poniesionych nakładów. Sąd przyznał mu rację, nakazując zapłatę ponad 95 tysięcy złotych wraz z należnymi odsetkami. W wyniku postępowania wyjaśniającego, prokuratura ustaliła, iż doszło do naruszenia prawa, a odpowiedzialność ponosi za to, według dokumentów sprawy, ukarany urzędnik. Jako, że winę zakwalifikowano jako nieumyślną, będzie on musiał zapłacić 12-krotność swego miesięcznego uposażenia, czyli 45 tysięcy złotych. W wypadku gdyby stwierdzono, iż popełnił błąd umyślnie, musiałby pokryć całą, zasądzoną jako zadośćuczynienie inwestorowi, kwotę.
Czytaj także: Leszek Bubel w układzie. Materiał Fundacji LEXNOSTRA
Do urzędnika skierowano już na piśmie wezwanie do dobrowolnego spełnienia świadczenia. W przypadku odmowy, starostwu będzie przysługiwało prawo do dochodzenia pieniędzy na drodze powództwa cywilnego. Zasądzona kwota jest efektem zastosowania przepisów ustawy z 17 maja 2011 roku o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa. Miała ona na celu walkę z nieodpowiedzialnością i niefrasobliwością urzędników, a także podnieść jakość publicznej administracji.
Źródło: bankier.pl
Foto: antekbojar/wikiCommons