Większość obywateli Słowacji wyraziła swoją niechęć do przyjmowania orientacji prorosyjskiej i prozachodniej, jednocześnie pozostają w strefie środkowej – tak wynika z sondażu opublikowanego w środę 20 kwietnia.
Ankietę przeprowadziła Słowacka Komisja Atlantycka i Instytut Polityki Środkowoeuropejskiej. Z badania wynika, że mniej więcej co czwarty (23,1 proc. badanych) respondent opowiedział się za prozachodnią orientacją Słowacji, a 12,3 proc. wybrało prowschodnią. Pozostałe 52 % badanych nie opowiedziało się za żadną z tych dwóch możliwości.
Dobrą wiadomością jest zanegowanie mitu, że słowackie społeczeństwo jest wyraźnie zorientowane prorosyjsko lub prowschodnio. Złą wiadomością jest to, że w opinii publicznej orientacja zachodnia nie jest całkiem jednoznaczna
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
– powiedziała socjolog Olga Gyarfaszova.
Członkostwo Słowacji w NATO popiera obecnie tylko 52 proc. obywateli, a w 2010 r. było to aż 68 proc. odsetek badanych. Według ankietowanych, bardzo bliskie więzi ich państwo powinno podtrzymywać ze swoimi sąsiadami – Polską, Czechami, Austrią i Węgrami.
Około 60 proc. badanych ma negatywny stosunek do roli, jaką odgrywają Stany Zjednoczone na świecie. 30 proc. respondentów popiera działania NATO, a kolejne 20 proc. to przeciwnicy Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Przeważająca część obywateli Słowacji uważa, że NATO ma istotne znaczenie dla bezpieczeństwa ich państwa, jednak są przeciwko temu, aby umieścić bazę i centra logistyczne Sojuszu na terenie ich kraju.