Na jednym z litewskich portali pojawił się artykuł, w którym wykorzystano sondaż przeprowadzony wśród obywateli Litwy deklarujących nielitewską narodowość. Pytano ich o postępowanie w przypadku potencjalnego ataku Rosji na któreś z państw bałtyckich. Przeciwko temu protestuje Związek Polaków na Litwie oraz politycy Akcji Wyborczej Polaków na Litwie.
Badanie przeprowadziła spółka „Baltijos tyrimai/Gallup” na zlecenie Centrum Studiów Europy Wschodniej. Według niej udział w ankiecie wzięło 500 przedstawicieli mniejszości narodowych w przedziale wiekowym 18-74 z obszaru 5 samorządów: Wilna, rejonu wileńskiego, wisagińskiego, solecznickiego i kłajpedzkiego. Polacy spośród respondentów stanowić mieli 46%, następnie Rosjanie – 35%, Białorusini – 8%, Ukraińcy – 6%, Żydzi – 2% i inni – 3%.
Pytanie, które wzbudziło najwięcej emocji brzmiało: Czy broniłbyś/broniłabyś Litwy w przypadku agresji? Wśród odpowiedzi pozytywnych były dwie formy: „całkowicie się zgadzam” albo „raczej się zgadzam”.
W rejonach wileńskim i solecznickim „raczej się zgodziło” 42%, a „całkowicie się zgodziło” 8% ankietowanych. W Wilnie te liczby wynoszą odpowiednio 48,3% i 28,1%, a w Kłajpedzie i Wisagini – 51,8% i 21, 7%.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Jeżeli chodzi o odpowiedzi ze względu na narodowość, to u Polaków wyglądało to tak: „całkowicie się zgodziło” 15,3% natomiast 43,7% odpowiedziało „raczej”. U Rosjan odpowiednio 16,7% i 52,3%, a wśród innych 24,7% oraz 45,4%.
Taka forma sondaży spotkała się z ostrą krytyką polskich działaczy społecznych i politycznych. Specjalne oświadczenie w tej sprawie wydał m.in. Związek Polaków na Litwie.
Zarząd Główny Związku Polaków na Litwie wyraża zaniepokojenie, iż po raz kolejny w kraju są czynione próby podważenia lojalności największych grup narodowościowych – obywateli Republiki Litewskiej – zamieszkujących państwo od wielu pokoleń, kwestionowane są wartości, jakie swoim wychowankom zaszczepiają szkoły prowadzące nauczanie w języku mniejszości. Mniejszości narodowe są wciągane w politykierstwo i podpuszczane do kłótni etnicznych oraz narażane na negatywny stosunek do nich przedstawicieli „większości”.
Zdaniem działaczy czas na takie badanie nie jest przypadkowy:
Charakterystyczne jest to, że za każdym razem w okresie zbliżających się wyborów ekscesy o podobnym charakterze na Litwie się powtarzają. Wypada ubolewać, że w kraju zarówno pojedyncze osoby, jak też organizacje i instytucje (jak wyżej wspomniane politycznie zaangażowane Centrum Studiów Europy Wschodniej) wciąż podejmują próby rozniecania waśni narodowościowych wśród obywateli Litwy, nie przyjmując do świadomości faktu, że Litwa jest krajem wielonarodowościowym, której obywatele mają (powinni mieć) jednakowe prawa i obowiązki. Należy ubolewać, że za swą szkodliwą wobec państwa działalność są oni nawet wyróżniani i nagradzani przez przywódców Państwa Litewskiego.
Związek negatywnie również odniósł się do „segregacji” badanych:
Celowe i tendencyjne segregowanie indagowanych według narodowości jest karygodne. W krajach o głębokich tradycjach demokracji, w państwach szanujących prawa człowieka, fakt podobnych badań byłby traktowany jako przejaw ksenofobii i rasizmu..
Pełna treść oświadczenia dostępna jest tutaj.
Zdaniem posła Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Leonarda Talmonta – dyrektor Centrum Studiów Europy Wschodniej oraz autor artykułu, w którym wykorzystane zostały dane z sondażu powinni wziąć odpowiedzialność za wzniecanie waśni narodowościowych. Poniżej wyniki badania (w języku litewskim Polacy to Lenkai).
Dane, o których mowa zostały wykorzystane w artykule Vaidasa Saldžiūnasa pt. Co zrobiliby litewscy Rosjanie i Polacy, gdyby Kreml napadł na kraje bałtyckie?. Autor związany jest z portalem DEFLI.LT i zajmuje się obronnością. Jest dostępna również przetłumaczona wersja artykułu – można przeczytać ją tutaj.
Według spisu z 2011 roku, na Litwie żyje niewiele ponad 200 tys. Polaków, co stanowi 6,6% populacji tego kraju. Tym samym jest to największa mniejszość narodowa w tym państwie. Drugą są Rosjanie – żyje ich tam ponad 170 tys. (5,8%).
Źródło: delfi.lt/zpl.lt
Fot. Krzysztof Mazur/wMeritum.pl