Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki nie ukrywał swojego zaskoczenia graniczącego z szokiem na wieść o tym, że we Francji zakazano emisji spotu ukazującego uśmiechnięte dzieci z zespołem Downa. W odpowiedzi wiceminister wrzucić zdjęcie swojego synka.
Sprawa francuskiego spotu sięga roku 2014. Wtedy z okazji Światowego Dnia Zespołu Downa, wyprodukowano klip ukazujący uśmiechnięte dzieci cierpiące na tę chorobę. Jednak klip został wycofany z emisji, a sprawa trafiła do sądu. Teraz francuska Rada Stanu (najwyższy organ sądownictwa administracyjnego we Francji) zdecydowała o odrzuceniu odwołania autorów spotu. O sprawie szerzej pisaliśmy TUTAJ.
W informacje płynące z Francji nie mógł uwierzyć wiceminister Patryk Jaki. Sam ma dziecko chore na zespół Downa, w związku z czym jest wyczulony na tego typu kwestie. „Ludzie czy to prawda? Czy to pewna informacja?” – dopytywał na Twitterze linkując artykuł na ten temat.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Ludzie! Czy to prawda? Czy to pewna informacja? https://t.co/topVyZtNvZ
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 21 listopada 2016
Po uzyskaniu potwierdzenia, wiceminister umieścił w serwisie fotografię swoje chorego synka Radzia z wymownym opisem. „Pozdrawiam Francję! – pisał Jaki – P.S. u nas z demokracją i tolerancją trochę lepiej niż u Was. Nie tylko mogę żyć, ale nawet mogę się uśmiechać… RADZIO”. Wpis wiceministra stał się niezwykle popularny wśród innych użytkowników Twittera.
Pozdrawiam Francje! P.S u nas z demokracją i tolerancją trochę lepiej niż u Was. Nie tylko mogę żyć, ale nawet mogę się uśmiechać…RADZIO pic.twitter.com/Iia6yyPKXD
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 21 listopada 2016
Źródło: wmeritum.pl; Twitter.com
Fot.: Commons Wikimedia/AdrianGrycuk