Decyzja o zdjęciu z Grobu Nieznanego Żołnierza tablicy z napisem „Bircza 1945-1946”, który upamiętniał walki w tamtym rejonie z UPA, wywołała wiele dyskusji. Jakiś czas temu posłowie Piotr Zgorzelski i Mieczysław Kasprzak zapytali, kto stoi za decyzją o podmianie tablic. We wtorek ujawniono odpowiedź.
Sprawa nowych tablic na Grobie Nieznanego Żołnierza od początku wzbudzała wielkie emocje. Przypomnijmy, że owe tablice zawisły w tym miejscu 8 listopada 2017 roku. Przedstawiciele władz zapewniali wówczas, że miały one służyć upamiętnieniu żołnierzy walczących w obronie polskich miejscowości przed UPA.
Już następnego dnia po odsłonięciu tablic zaprotestował przeciwko nim szef ukraińskiego IPN Wołodymyr Wiatrowycz. Historyk oskarżył polskie władze o „upamiętnianie komunistów” i podkreślił, że wielu przedstawicieli bezpieki walczyło z ukraińskimi powstańcami.
Czytaj także: W obronie prawdy historycznej. Walczymy o dobre imię cichociemnego i żołnierza NSZ, Leonarda Zub-Zdanowicza!
Początkowo oficjalne odsłonięcie tablic było zaplanowane na 11 listopada, tymczasem – jak pisze ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski – w okresie poprzedzającym uroczystości dochodziło do kolejnych nieporozumień pomiędzy MON, a Kancelarią Prezydenta. Ostatecznie wydarzenie przesunięto na 10 listopada, a prezydent Andrzej Duda nie wziął w nim udziału.
Uroczyste odsłonięcie tablic pamiątkowych na filarach #GNŻ przez @Macierewicz_A #CapstrzykNiepodległości pic.twitter.com/K4NXJvy5Cz
— Ministerstwo Obrony Narodowej ?? (@MON_GOV_PL) 10 listopada 2017
Tuż po uroczystości okazało się, że najprawdopodobniej tablice zostały podmienione, bowiem z pierwotnej listy upamiętnionych miejsc walk zniknęła podkarpacka Bircza, którą w latach 1945-1946 obronili polscy żołnierze.
Kto wydał decyzję o zdjęciu tablicy?
O wyjaśnienia w sprawie usunięcia tablicy z Grobu Nieznanego Żołnierza nazwy „Bircza 1945-1946” zwrócili się posłowie Piotr Zgorzelski i Mieczysław Kasprzak. We wtorek pierwszy z nich ujawnił odpowiedź resortu.
Z dokumentu wynika, że usunięcie wspomnianej nazwy nastąpiło w wyniku decyzji Antoniego Macierewicza (wówczas szefa MON). Wyjaśniono również, że czynności dokonano „w oparciu o ustalenia zespołu eksperckiego”. W jego składzie znaleźli się m.in. przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej, Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Departamentu Edukacji, Kultury i Dziedzictwa MON, Wojskowego Biura Historycznego, Dowództwa Garnizonu Warszawa, Muzeum Wojska Polskiego, Światowego Związku Żołnierzy AK, Ogólnopolskiego Związku Żołnierzy Batalionów Chłopskich oraz środowisk naukowych.
Odpowiedź na interpelację @PiotrZgorzelski @KasprzakMiecz ws. usunięcia z tablicy na GNŻ nazwy miejscowości Bircza trzykrotnie atakowanej przez UPA i obronione przez mieszkańców @nowePSL @IsakowiczZalesk pic.twitter.com/eEeo1UUMkm
— Piotr Zgorzelski (@PiotrZgorzelski) 13 marca 2018
Ależ pokrętna odpowiedź @MON_GOV_PL ws. #Bircza! Zwalanie winy na innych, a zarazem strach przed powiedzeniem prawdy, że gł. „konsulatem” był zakłamany szef IPN w Kijowie. No cóż, #Polska przed #Ukraina wciąż na kolanach. @dziejepl @WBH_2016 @PiotrZgorzelski @Cenckiewicz @Tysol https://t.co/OY2dJXAOvK
— Isakowicz-Zaleski (@IsakowiczZalesk) 13 marca 2018