Pomysłowość więźniów nie zna granic. Kilka dni temu przekonali się o tym funkcjonariusze Aresztu Śledczego w Lublinie. Udało im się udaremnić próbę przemytu substancji odurzającej jednemu z osadzonych. Okazało się, że kartka świąteczna „od dziecka” zawierała w sobie crack…
Osadzeni i ich wspólnicy wpadają na coraz to nowe pomysły, które pozwoliłyby przemycić na teren aresztu nielegalne substancje. Jak informuje Służba Więzienna, jeden z takich przypadków miał miejsce w okresie przedświątecznym w Areszcie Śledczym w Lublinie.
Wiadomo, że w tym czasie osadzeni dostają większą ilość korespondencji niż zazwyczaj. Możliwe, że autorzy poniższego pomysłu liczyli, że funkcjonariusze przeoczą niewinnie wyglądającą kartkę świąteczną z zajączkiem. Tak się jednak nie stało.
„AŚ Lublin. Kolejna kartka z życzeniami świątecznymi i narkotykami nie dotarła do skazanego. Korespondencję zaznaczył pies specjalny. Po badaniu narkotestem okazało się, że plastelinowego zajączka dziecko wykonało z cracku. Funkcjonariusze SW substancję przekazali policji” – informuje Służba Więzienna.
AŚ Lublin. Kolejna kartka z życzeniami świątecznymi i narkotykami nie dotarła do skazanego. Korespondencję zaznaczył pies specjalny. Po badaniu narkotestem okazało się, że plastelinowego zajączka dziecko wykonało z cracku. Funkcjonariusze SW substancję przekazali policji. pic.twitter.com/qdYV24H6ga
— Służba Więzienna (@SW_GOV_PL) 30 marca 2018
Na stronie Służby Więziennej pojawił się komunikat o szczegółach odkrytego przemytu. Można się z niego dowiedzieć, że przesyłka zawierała aż 19,80g cracku – silnie uzależniającej formy kokainy o natychmiastowym i krótkotrwałym działaniu.
„W dniu 22 marca 2018 r. w czasie wydawania skazanemu listu poleconego (kartka świąteczna) ujawniono masę plastyczną koloru brązowego o wadze 19.80g. Ujawnioną substancję sprawdzono testem: General Screening Drugs Identyfication dało wynik pozytywny – crack. Niedozwolona substancja została przekazana funkcjonariuszom Policji” – informują funkcjonariusze.