Szwedzkie służby poinformowały, że na Morzu Bałtyckim dostrzeżono rosyjski okręt podwodny. Jednostki morskie i myśliwce podążyły za nim w rutynowej akcji. Według doniesień szwedzkich mediów, to ten sam okręt, z którego kilka dni temu drwił Mark Rutte.
Z komunikatu szwedzkich służb wynika, że rosyjski okręt dostrzeżono w cieśninie Kattegat znajdującą się pomiędzy Danią a Szwecją.
„Szwedzkie myśliwce i okręty wojenne spotkały okręt podwodny już w cieśninie Kattegat i podążają za nim. To rutynowa operacja, prowadzona w ścisłej współpracy z naszymi sojusznikami. Siły Zbrojne mają dobry obraz sytuacyjny naszego najbliższego otoczenia” – napisano w komunikacie.
W mediach pojawiły się sugestie, że prawdopodobnie natrafiono na zagubiony okręt podwodny Noworosyjsk. To o nim sekretarz generalny NATO Mark Rutte mówił niedawno, że „poluje na mechanika”. Z informacji przekazanych przez szwedzką telewizję państwową wynika, że to jednostka z napędem diesel-elektrycznym w kodzie NATO klasy „Kilo”. To ona uległa awarii w Kanale La Manche.
„Co za zmiana w porównaniu z powieścią Toma Clancy’ego „Polowanie na Czerwony Październik”. Dziś to raczej polowanie na najbliższego mechanika” – drwił szef NATO podczas niedawnej wizyty w Słowenii.
Przeczytaj również:
- Rosjanom brakuje rekrutów! Zaczęli ściągać żołnierzy z zaskakującej części świata
- USA grożą Rosji. Pentagon zapowiada „niezbędne kroki”
- Minister wojny USA mówi o Polsce. Pochwalił nasz kraj za jedną rzecz
Źr. Polsat News; X