3 maja Donald Tusk odwiedzi Auditorium Maximum Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie zamierza wygłosić wykład pt. „Nadzieja i odpowiedzialność. O konstytucji, Europie i wolnych wyborach”. Do sprawy odniósł się wicepremier minister szkolnictwa wyższego i nauki Jarosław Gowin.
„Serdecznie zapraszam na spotkanie 3 Maja o 14 na Uniwersytecie Warszawskim. Co prawda, w Auditorium Maximum nie ma już miejsc, ale na dziedzińcu będzie telebim, a ja będę do Waszej dyspozycji także po wykładzie. To jest Dzień Konstytucji. Nasze święto” – napisał 26 kwietnia szef Rady Europejskiej.
„Myślę, że jest bardzo dużo dobrych powodów, dla których powinniśmy się 3 maja spotykać i powiedzieć sobie parę poważnych słów na temat konsytuacji, miejsca Polski w Europie” – tłumaczył w połowie kwietnia Tusk.
Organizatorami wydarzenia są: Uniwersytet Warszawski oraz internetowe pismo „Liberte”. Planowany przez szefa Rady Europejskiej wykład budzi mieszane emocje. Z jednej strony politycy opozycji nie ukrywają entuzjazmu, przekonując, że wystąpienie szefa Rady Europejskiej może być przełomowe. Zupełnie inaczej pomysł oceniają przedstawiciele partii rządzącej. Pojawiły się nawet wątpliwości, czy wykład na UW nie przerodzi się w wydarzenie polityczne.
RMF FM poprosiło o komentarz w tej sprawie wicepremiera Jarosława Gowina, stojącego na czele resortu nauki i szkolnictwa wyższego. „Jest dla mnie rzeczą zrozumiałą, że ten wykład może być traktowany w środowisku akademickim jako ważne wydarzenie, ale nie powinno się wpisywać w kampanię wyborczą” – ocenił.
Gowin wyraził nadzieję, że wykład będzie związany z fundamentalnymi zasadami integracji europejskiej, a nie bieżącą kampanią polityczną. „Byłoby to z jego strony nadużyciem wobec gospodarzy, czyli Uniwersytetu Warszawskiego” – dodał.
Źródło: RMF FM, Twitter, TVP Info