W geście dobrej woli zaproponowałem pani komisarz kompromis możliwy do przeprowadzenia w ramach wyłaniania sędziów w Polsce – mówił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro po spotkaniu z wiceszefową Komisji Europejskie Vierą Jourovą. Zdecydowanie inną opinię ma na ten temat marszałek Senatu Tomasz Grodzki. – Nie ma żadnego kompromisu – odpowiedział.
We wtorek do Polski przybyła wiceszefowa Komisji Europejskiej Viera Jourova. Podczas swojej wizyty spotkała się m.in. z marszałkiem Sejmu Elżbietą Witek, marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim, wiceszefem MSZ Pawłem Jabłońskim, I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf oraz ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro. Tematem rozmów była reforma wymiaru sprawiedliwości i praworządność w Polsce.
Ziobro przedstawił propozycję kompromisu
– W geście dobrej woli zaproponowałem pani komisarz kompromis możliwy do przeprowadzenia w ramach wyłaniania sędziów w Polsce – mówił Ziobro na konferencji prasowej po spotkaniu. – Uznałem bowiem, że warto wyjść z taką inicjatywą – dodał.
Ziobro wyjaśnił, że zadeklarował gotowość do rozważenia nowego modelu wyłaniania sędziów w Polsce. W tym kontekście zaznaczył, że chodzi o rozwiązania sprawdzone w systemie państw europejskich, jako przykład podając Niemcy.
– Tam sędziów wybierają wyłącznie politycy, wyłącznie przedstawiciele Bundestagu i ministrów sprawiedliwości krajów landowych, więc jest to podział tak naprawdę pół na pół pomiędzy władzę wykonawczą, a władzę parlamentarną i tylko głos dwóch tych gremiów ma znaczenie przy decydowaniu, kto jest sędzią (w sądach federalnych – red.) – dodał.
Grodzki: Na miejscu ministerstwa sprawiedliwości wziąłbym sobie tę uwagę do serca
Spotkanie z Jourovą komentował także marszałek Senatu Tomasz Grodzki w programie „Fakty po Faktach” TVN24. Polityk przekonuje, że wiceszefowa KE przybyła do Polski, aby osobiście ocenić sytuację i rozważyć racje stron. – Podkreśliła wyraźnie, że praworządność nie podlega negocjacji. Na miejscu ministerstwa sprawiedliwości wziąłbym sobie tę uwagę do serca – powiedział Grodzki.
Marszałek Senatu dał do zrozumienia, że nie traktuje propozycji ministra Ziobry poważnie. – Nie ma żadnego kompromisu. (…) To jest raczej w kategoriach żartu – podkreślił. Grodzki przypomina, że Senat pracuje nad nową ustawą, która będzie „lekiem na całe zło”.
Źródło: TVP Info, TVN24