Amerykańska Narodowa Administracja Atmosferyczna i Oceaniczna (NOAA) opublikowała długoterminowe prognozy dla Europy na najbliższe miesiące. Jak informuje Tomasz Wasilewski z TVN Meteo, wynika z nich, że na ten moment nie widać w Polsce oznak srogiej zimy. Prognozy tego typu należy jednak traktować z ostrożnością.
Kryzys energetyczny w Europie i trudności z surowcami sprawiają, że wiele osób z niepokojem patrzy na zbliżającą się zimę. Tomasz Wasilewski z TVN Meteo omawia w tym kontekście najnowsze prognozy synoptyków z amerykańskiej Narodowej Administracji Atmosferycznej i Oceanicznej. Opublikowali oni długoterminowe prognozy na październik, listopad i grudzień tego roku oraz styczeń 2023 roku.
Wynika z nich, że już październik i listopad mają być cieplejsze, niż średnio w ostatnich latach. „Wszędzie, gdzie państwo widzicie żółty lub pomarańczowy kolor, to jest miesiąc cieplejszy od przeciętnego. Według tej prognozy październik będzie w Polsce lekko cieplejszy od przeciętnego, o około pół stopnia. Listopad będzie solidnie cieplejszy – tutaj widzimy około jednego stopnia odchylenia” – powiedział Tomasz Wasilewski.
W kolejnych miesiącach ma być podobnie. Zarówno grudzień, jak i styczeń, również mają być cieplejsze niż wynosi średnia z ostatnich lat. Nie oznacza to jednak, że nie mogą pojawić się naprawdę mroźne dni. „Z tej prognozy – cały czas zaznaczam, że to jest prognoza – wynika, że wszystkie nadchodzące cztery miesiące będą cieplejsze niż zwykle, co może oznaczać, że nie będzie ostrej zimy, nie będzie tęgiego mrozu. Może się jednak zdarzyć, że na przykład przez tydzień będzie uderzenie zimna. W ogólnym rozrachunku te miesiące mają być cieplejsze niż przeciętnie” – dodał prezenter TVN Meteo.
Źr.: TVN Meteo