Amerykański koncern Chevron po wycofaniu się z poszukiwania gazu łupkowego w Polsce, na Litwie i na Ukrainie rezygnuje z tych poszukiwań również w Rumunii, tym samym porzucając projekt w Europie – informuje dziennik „Wall Street Journal”.
Firma Chevron, która w największym stopniu spośród wszystkich zachodnich koncernów zaangażowała się w Europie Wschodniej w poszukiwanie gazu z łupków, poinformowała, że zamierza zrzec się koncesji na te poszukiwania w Rumunii. Był to już ostatni projekt amerykańskiego potentata paliwowego w Europie związany z wydobyciem gazu łupkowego.
Chevron w ubiegłym miesiącu poinformował, że postanowił zakończyć poszukiwanie gazu łupkowego w Polsce, tłumacząc w komunikacie, że nasz kraj nie jest konkurencyjny w porównaniu z innymi państwami, w których działa firma. W zeszłym roku koncern zrezygnował z poszukiwań na Litwie i Ukrainie.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Jak pisze „Wall Street Journal”, rzecznik Chevronu nie chciał wyjaśnić, dlaczego firma rezygnuje z rumuńskiej koncesji. – To wycofanie się z Rumunii wiąże się z procesem rezygnacji z naszych koncesyjnych interesów – powiedział. Decyzja o wycofaniu się amerykańskiego koncernu z europejskiego rynku niosą za sobą rozczarowanie niektórych rządów w Europie. Liczyły one na taki sam sukces wydobywczy jak USA, a tym samym możliwości zmniejszenia uzależnienia od dostaw gazu z Rosji.
Czytaj także: Powietrze w Polsce najgorsze w całej Unii. Traci na tym nasza gospodarka
Dodatkowym powodem rezygnacji koncernu Chevron jest z pewnością zbyt powolny postęp prac poszukiwawczych, a wyniki przeprowadzonych prac niestety rozczarowują, zwłaszcza w Polsce. Również metoda wydobycia gazu łupkowego nie była do zaakceptowania dla lokalnej społeczności oraz obrońców środowiska naturalnego. Metoda ta to tzw fracking – czyli wtryskiwania pod wysokim ciśnieniem mieszanki piasku, wody oraz środków chemicznych do poziomych odwiertów. Tego typu metody budzą spore kontrowersje, a w USA stosuje się je zwykle na słabo zasiedlonych terenach.
Premier Rumunii Victor Ponta powiedział w listopadzie, że ostatecznie w kraju nie ma złóż gazu łupkowego, pomimo iż pierwotnie szacowano ich zasoby na poziomie, który pokryłby zapotrzebowanie Rumunii na gaz przez ponad sto lat. Francja i Bułgaria zakazały wydobywania gazu z łupków , a Niemcy, w których na chwilę obecną metoda szczelinowania hydraulicznego objęty jest moratorium, obecnie przygotowują ustawę gwarantującą odpowiednią ochronę środowiska przy procesie ekstrakcji. W Wielkiej Brytanii przedsiębiorstwa muszą zabiegać aż o siedem zezwoleń i przejść długi proces aplikacji i planowania, zanim będą mogły rozpocząć odwierty.
Z kolei inny koncern – BP, poinformował ostatnio, że nie jest prawdopodobne, aby w ciągu najbliższychc 20 lat uruchomiono jakąkolwiek poważną produkcję gazu z łupków w Europie, gdyż warunki tutaj nie są tak bardzo sprzyjające, jak w Stanach Zjednoczonych.
Jak dodaje „WSJ” Chevron nie jest jedynym koncernem, który wycofał się z poszukiwań gazu łupkowego w Polsce. Swoje projekty zakończyły również Exxon Mobil, francuski Total i Marathon Oil.
Źródło: bankier.pl
Fot.: commons wikipedia