Rząd USA inwigiluje miliony obywateli zbierając dane z Google, YouTube, Facebook

Amerykańskie władze podsłuchują obywateli USA wbrew ich woli – takie wnioski wysnuwa brytyjska gazeta „Guardian”. Biały Dom argumentuje swoje działania względami bezpieczeństwa i walką z terroryzmem.

Ostatnie przecieki z Narodowej Agencji Bezpieczeństwa wskazują na to, że władze posługują się prywatnymi przedsiębiorstwami do inwigilacji Amerykanów. W tym przypadku jest to firma Verizon. Najprawdopodobniej dostała zlecenie na podsłuch wszystkich klientów na postawie tajnego nakazu sądowego. O ile media amerykańskie oceniają, że te przecieki są prawdziwe, o tyle nawet amerykańscy politycy krytykują działania NSA – w tym wiceprezydent USA Al Gore. Przedstawiciel Białego Domu unika rozmowy i twierdzi, że nie może komentować tej sprawy, argumentując to wysokim stopniem tajności. Według amerykańskich mediów, jeżeli dokument potwierdzający zlecenie na podsłuchanie klientów operatora Verizon jest prawdziwy to będzie możliwe zwrócenie się do obrońców praw obywatelskich którzy zajmą się tą sprawą. Poza tym, rzecznik koncernu odmówił wyjaśnień. Firma ta ma w USA 121 milionów klientów.

Źródło zdjęcia: www.sxc.hu

Czytaj także: Czy konflikt w Syrii przerodzi się w III Wojnę Światową?