Magdalena Adamowicz zareagowała na ostatnie wypowiedzi polityków Zjednoczonej Prawicy na temat walki z pandemią. Europosłanka wini opozycję za wciąż wysokie notowania obozu rządzącego.
Gwałtowny wzrost zakażeń, który obserwujemy w Polsce w ostatnich tygodniach, skłonił niektórych polityków koalicji rządzącej do przyznania się do popełnionych błędów. Pierwszym z nich jest Andrzej Sośnierz, który już od dłuższego czasu krytykował poczynania resortu zdrowia podczas pandemii.
„Błędy, które popełniono, nie pozwalają wychwytywać zakażonych i panować nad epidemią. A nad pandemią można jednak zapanować, chociaż w Europie nie mamy zbyt wielu takich przypadków, ale kraje Azji południowo-wschodniej, Australia, Nowa Zelandia, Islandia” – podkreślił w wywiadzie dla portalu gostyn.naszemiasto.pl.
Poseł zaznacza, że w wymienionych krajach niekiedy dochodzi do większych zakażeń, ale służby panują nad sytuacją. „My nigdy, powtarzam, nad nią nie panowaliśmy. W szczególności przywieziony na święta transport wirusa z Wielkiej Brytanii pogorszył sytuację” – stwierdził.
Ten ostatni wątek pojawił się także podczas rozmowy byłego marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego w „Jeden na Jeden” TVN24. Polityk został zapytany, czy brak testów dla Polaków powracających z Wielkiej Brytanii na święta Bożego Narodzenia był błędem. W tym kontekście powołał się na słowa prof. Andrzeja Horbana.
– Dziś profesor Horban w wywiadzie odwrócił sytuację i powiedział: proszę sobie wyobrazić, co by się stało, gdyby rząd tej decyzji nie podjął, jaka by się fala hejtu i krytyki wylała – stwierdził.
Adamowicz: Władza sama przyznaje
Wypowiedzi polityków obozu rządzącego zauważyła Magdalena Adamowicz. Jej zdaniem władza sama przyznaje, że nadmiarowe zgony są konsekwencją nieudolnych decyzji. „Władza sama przyznaje, że przez jej nieudolność (wywiad Sośnierza) i cynizm (wywiad Karczewskiego) umiera pół tysiąca Polaków KAŻDEGO DNIA” – napisała europosłanka.
Adamowicz przypomina, że PiS w dalszym ciągu może liczyć na bardzo wysokie poparcie. I w tym miejscu dostrzega… winę opozycji. „Ta sama władza wciąż ma poparcie 1/3 Polaków. I to akurat jest wina opozycji” – podsumowała.