Dariusz Gnatowski, znany przede wszystkim jako odtwórca roli Arnolda Boczka w serialu „Świat według Kiepskich” zmarł w wieku 59 lat. W poruszającym wpisie pożegnała go Joanna Kurowska, która w produkcji wcielała się w rolę Grażynki Kokosińskiej.
Dariusz Gnatowski zmarł 20 października w Krakowie. Aktor miał 59 lat, od dawna zmagał się z otyłością i cukrzycą a przyczyną śmierci byłą ciężka niewydolność oddechowa. Pojawiły się spekulacje, że aktor mógł być zakażony koronawirusem, ponieważ miał typowe objawy, jednak przed śmiercią nie zdążono zrobić mu testu.
Aktora w poruszającym wpisie pożegnała jego koleżanka z serialu, Joanna Kurowska. „Odszedł mój serdeczny kolega Darek Gnatowski. Och, jaki to był wspaniały kompan. Opowiadał dowcipy po góralsku z akcentem nie do podrobienia. Był przy tym skromny i życzliwy życzliwością, jaka już dzisiaj jest na wymarciu. Nikomu nie zazdrościł. O swoich kolegach z Krakowa, Treli, Peszku, Stuhrze, mówił z niekłamanym podziwem. W naszym środowisku to rzadkość” – napisała.
Joanna Kurowska przyznała, że miała dobre relacje z Dariuszem Gnatowskim. „Lubiliśmy się. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że jak przyjadę na plan Kiepskich w styczniu, to nie usłyszę – Joaśka, jak już se tam zagrasz to swoje, to zejdź se na dół w hotelu na piwko. Chyba się już Gnatu kochany nie napijemy” – dodała.
„Myślałam, że w tym roku, worek ze smutkiem mam już zawiązany… A jednak. Darku, będzie mi Ciebie brakować. Bardzo. Niech ten roku już se pójdzie. W MORDĘ JEŻA” – zakończyła aktorka.
Czytaj także: Nauczycielka z koronawirusem nie żyje! Do szpitala trafiła… 15 min wcześniej
Źr.: Instagram/joannakurowska_official