Andrzej Piaseczny opublikował na Instagramie nagranie ze szpitala, na którym poinformował, że ciężko przechodzi Covid-19. Doczekało się to wielu komentarzy i kontrowersji. Głos zabrał nawet poseł PiS Bolesław Piecha. Polityk zwrócił uwagę, że przykład muzyka powinien być przestrogą dla innych.
Muzyk przyznał na nagraniu, że „wolałby w tym stanie w ogóle się nie pokazywać”. Zdecydował jednak, że musi opublikować nagranie, aby przestrzec tych, którzy lekceważą powagę sytuacji. Przyznał, że dopóki nie zachorował sam także należał do grona sceptyków.
„Ale wiem, że jest jeszcze wielu ludzi, którzy dosłownie mają w nosie to, co może się z nami wydarzyć. Też myślałem, że przejdę to wszystko spacerkiem, ale po dziesięciu dniach chorowania znowu musiałem się znaleźć tutaj” – mówi Andrzej Piaseczny. Nagranie dostępne TUTAJ.
Andrzej Piaseczny „kozaczył”?
Nagranie, które opublikował Krzysztof Piaseczny wywołało wiele komentarzy. Do sprawy odniósł się nawet poseł PiS Bolesław Piecha, który posłużył się przykładem wokalisty w kontekście rozprzestrzeniającego się brytyjskiego wariantu koronawirusa.
„Widziałem pewnego celebrytę, piosenkarza znanego, który na początku troszeczkę kozaczył, jeśli chodzi o obostrzenia, dystanse i dzisiaj zapadł na tę chorobę” – mówił Piecha. „Życzę mu powrotu do zdrowia, ale niech to będzie przestroga, że z naturą – taką, jaką jest epidemia, jaką jest COVID-19 – żartować ani nonszalancko się zachowywać nie wolno” – dodał.
Nowe zakażenia
18 marca Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 27 278 nowych przypadkach koronawirusa. To najwyższy wynik w 2021 roku. Szczegółowy raport wskazuje, że w dalszym ciągu przybywa pacjentów na szpitalnych oddziałach covidowych.
Resort zdrowia poinformował o 356 zgonach związanych z koronawirusem. 78 osób zmarło bezpośrednio z powodu COVID-19, zaś 278 cierpiało na choroby współistniejące.
Źr. wmeritum.pl; dorzeczy.pl; instagram