Jak informuje wPolityce.pl, Sąd UE w Luksemburgu unieważnił w czwartek decyzję Prezydium Parlamentu Europejskiego nakładającą sankcje na byłego europosła Janusza Korwin-Mikkego z powodu jego wypowiedzi na sali obrad, podczas debat dotyczących migracji oraz nierówności w zarobkach kobiet i mężczyzn
Sankcje nałożone na Korwin-Mikkego obejmowały utratę prawa do otrzymywania dziennej diety na utrzymanie przez okres 10 i 30 dni oraz czasowe zawieszenie uczestnictwa we wszystkich pracach PE na 5 i 10 dni. W czerwcu 2017 r. Korwin-Mikke wniósł skargę na te dwie decyzje.
Sąd UE stwierdził, że wolności słowa parlamentarzystów należy przyznać zwiększoną ochronę ze względu na fundamentalne znaczenie, jakie w społeczeństwie demokratycznym odgrywa parlament. Sędziowie uznali, że ani z decyzji Prezydium PE, ani z pism procesowych stron nie wynika, że wypowiedzi Korwin-Mikkego w jakikolwiek sposób zakłóciły obrady, a tylko to mogłoby być podstawą do wymierzenia kary.
Za co Parlament ukarał Korwin-Mikkego?
We wrześniu 2014 roku Prezydium Parlamentu Europejskiego postanowiło pozbawić Janusza Korwin-Mikke 10 diet o równowartości trzech tysięcy euro. To kara za wypowiedź lidera Nowej Prawicy z lipcowej sesji poświęconej debacie na temat bezrobocia młodzieży w Europie.
Czytaj także: Korwin-Mikke ukarany za wypowiedź w Parlamencie Europejskim
Prezydium rozpatrywało ukaranie polskiego eurodeputowanego na wniosek przewodniczącego Martina Schulza. Ostatecznie wypowiedź prawicowego polityka została uznana za rasistowską i zadecydowano wymierzyć karę w postaci pozbawiania Korwina-Mikke 10 diet poselskich.
Cała sprawa dotyczy lipcowej wypowiedzi europosła Nowej Prawicy podczas której stwierdził on że „mamy 20 milionów Europejczyków, którzy są czarnuchami Europy. Tak, 20 milionów młodych ludzi jest traktowanych jak czarnuchy”. Korwin-Mikke odmówił złożenia przeprosin za wspomniane słowa i tłumaczył, że został źle zrozumiany, gdyż faktycznie użył słowa „Murzyn”.
Martin Schulz występując o nałożenie kary na polskiego polityka zapewnił, że uważnie przeczytał jego wypowiedź. W swoim uzasadnieniu podkreślił, iż użyty język uważa za „obraźliwy, rasistowski i sprzeczny z wartościami na jakich opiera się praca Parlamentu Europejskiego”.
JKM został również ukarany za swoją wypowiedź podczas debaty na temat zrównania płac kobiet i mężczyzn. Europoseł mówił m.in., że kobiety zarabiają mniej od mężczyzn, ponieważ są mniej inteligentne. Kobiety muszą zarabiać mniej, ponieważ są słabsze, mniejsze i mniej inteligentne od mężczyzn – stwierdził. Słowa te spotkały się z niezwykle ostrą krytyką nie tylko podczas samych obrad, ale również po ich zakończeniu. Mówiła o nich m.in. amerykańska stacja telewizyjna CNN oraz dziennikarze brytyjskiego programu śniadaniowego pt. „Good Morning Britain”, którzy zaprosili europosła na swoją antenę.
Za ten czyn Korwin-Mikke przez 30 dni nie mógł pobierać diety dziennej, tj. 307 euro. Był zawieszony w działalności europosła na 10 dni, miał też zakaz występowania w imieniu parlamentu przez rok
Źródło: wPolityce.pl, wMeritum.pl