Robert Biedroń w rozmowie z TVN24 zapowiedział „mocną” rezolucję Parlamentu Europejskiego. Europoseł lewicy wyjaśnił, że będzie ona dotyczyła napiętej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Od wielu tygodni trwa tam kryzys migracyjny spowodowany przez władze Białorusi.
Biedroń na antenie TVN24 w rozmowie z Konradem Piaseckim zapowiedział, że w środę w Parlamencie Europejskim odbędzie się debata dotycząca sytuacji na granicy Polski i Białorusi. „Będzie debata połączona z rezolucją, aby wyjaśnić polskiemu rządowi, jakie jest stanowisko instytucji unijnych” – zapowiedział.
Czytaj także: Imigranci wzywają do zemsty na Białorusi. „Wpadliśmy w pułapkę. Wysłali nas na śmierć”
Biedroń zdradził szczegóły rezolucji, którą PE dopiero ma przegłosować. „Rezolucja wzywa polskie władze do dopuszczenia organizacji pozarządowych, mediów, dopuszczenia Frontexu i współpracy z Frontexem i pełnej transparentności jeśli chodzi o to, co dzieje się na granicy” – mówił.
„To będzie mocna rezolucja, ale potrzebna, ponieważ po wizycie pani komisarz Johansson widać, że polski rząd ma problem ze zrozumieniem, jakie jest stanowisko UE w tej sprawie” – powiedział Biedroń.
Czytaj także: Białoruski pogranicznik rzucał czymś w pojazd Polaków. Został nagrany [WIDEO]
Europoseł lewicy zapowiedział, że PE zażąda od Polski pełnej transparentności. „Wspólnota mówi jasno i wyraźnie, że potrzebna jest pełna transparentność, jeśli chodzi o wszelkie procesy” – powiedział Biedroń.
Źr. wPolityce.pl