Mateusz Borek nagrał mocne wideo, w którym odpowiedział hejterom. Ci krytykowali go za to, że zdecydował dołączyć do ekipy TVP Sport.
Niedawno media obiegła niespodziewana informacja. Okazało się bowiem, że Mateusz Borek, były dziennikarz Telewizji Polsat Sport, związał się umową z konkurencyjną stacją TVP Sport. Wcześniej dziennikarz odszedł z Polsatu na rzecz nowego projektu, czyli „Kanału Sportowego”. To internetowa telewizja, którą tworzy wspólnie z Krzysztofem Stanowskim, Michałem Polem i Tomaszem Smokowskim.
Informacja o przejściu Borka do TVP Sport ucieszyła kibiców sportowych. Ci będą mogli ponownie obejrzeć komentowany przez niego mecz. Niestety, uaktywnili się również hejterzy.
Borek nasłuchał się epitetów na swój temat, naczytał również nieprzychylnych komentarzy w sieci. Niektórzy zarzucali mu bowiem, że dołączył do TVP, która – w ocenie części społeczeństwa – stanowi tubę propagandową Prawa i Sprawiedliwości. Zainteresowany postanowił odnieść się do krytycznych opinii i nagrał mocne wideo, które następnie trafiło na Kanał Sportowy.
Borek odpowiada hejterom. Dziennikarz nie wytrzymał
W nagraniu, które trafiło na Kanał Sportowy, Mateusz Borek przyznaje, że starania wszystkich, którzy próbują skłócić go z Telewizją Polsat Sport, są bezcelowe. Nawiązał tym samym do wywiadu, którego udzielił szef sportu w Polsacie, Marian Kmita. „Niezależnie od tego, gdzie będę pracował w następnych latach, to Polsat był, jest i będzie moim domem. Zawsze będę wypowiadał się o tej stacji z wielkim sentymentem, z wielką sympatią i wielkim szacunkiem. I nic tego nie zmieni” – powiedział.
Komentator ubolewa jednocześnie nad falą hejtu, która wylała się na jego osobę po ujawnieniu informacji o dołączeniu do ekipy TVP Sport. Dziennikarz podkreśla, że przychodząc do TVP chce przede wszystkim realizować się jako dziennikarz sportowy, nie mieszając się przy tym w politykę. „Mówili, że jestem szmatą (…) Ja cały czas kocham dziennikarstwo, lubię komentować i lubię prowadzić studio. Nikt za mnie nie umrze ani mówił, jak mam żyć. Skoro ktoś mi te propozycje składa, to ktoś ma przekonanie, że ja to zrobię w stopniu przyzwoitym, dobrym, a czasami bardzo dobrym” – wyjaśnia.
To jednak nie koniec. Borek przytoczył bowiem komentarz jednego z internautów, który pojawił się w sieci, gdy ten pochwalił występ Igora Herbuta i Kuby Badacha podczas festiwalu w Opolu. „Dla mnie to było wykonanie fantastyczne. (…) I ktoś napisał, że Borek wchodzi do d**y Jacka Kurskiego. No ludzie?!” – mówi poirytowany komentator. „Naprawdę się zastanówcie, o co wam chodzi w takich wpisach?” – pytał retorycznie. Całe nagranie poniżej.