Kamil Kosowski, były piłkarz m.in. Wisły Kraków oraz reprezentacji Polski, skrytykował Roberta Lewandowskiego. Chodzi oczywiście o zachowanie kapitana naszej kadry po meczu z Włochami.
O zachowaniu Roberta Lewandowskiego po meczu z Włochami mówi dziś cały kraj. Kapitan naszej kadry stanął przed kamerami TVP Sport i zapytany o plan gry reprezentacji na spotkanie z Włochami… zaczął wymowne milczeć.
Eksperci odebrali to zachowanie jako wotum nieufności wobec selekcjonera Jerzego Brzęczka. To pierwszy raz, gdy Robert Lewandowski tak wyraźnie pokazuje, iż jego relacje z trenerem nie są najlepsze. Co więcej, „Lewy” do tej pory nie skomentował swojej reakcji.
Głos w tej sprawie zabrał natomiast Kamil Kosowski. Były piłkarz polskiej drużyny narodowej skrytykował napastnika Bayernu Monachium w swoim felietonie na łamach „Przeglądu Sportowego”. Popularny „Kosa” uważa bowiem, że Lewandowski nie powinien zachować się w taki sposób.
Kamil Kosowski krytykuje Lewandowskiego. „Kapitan tak nie robi”
„Gdybyśmy nie dysponowali świetnymi bramkarzami, nasza sytuacja wyglądałaby fatalnie. Zupełnie inne odczucia mam w odniesieniu do drugiej pozycji, na której mamy zawodnika klasy światowej. Tym razem Robert Lewandowski dostosował się do reszty zespołu. Nie widziałem, żeby przetrzymywał piłkę. Nie można powiedzieć, że Robert grał dobrze, a reszta słabo. Byli tylko obrońcy i bramkarz, reszta nie istniała” – pisze Kosowski.
Kamil Kosowski dodaje również, że nie wie czy sposób gry Lewandowskiego był sposobem na zamanifestowanie swojej niechęci wobec pracy Jerzego Brzęczka. Z pewnością było tym jednak zachowanie przed telewizyjnymi kamerami. „Inna sprawa to jego zachowanie po meczu – ta wymowna cisza, nad którą wszyscy pieją z zachwytu, ale która mi się nie podobała. Robert nauczył się dyplomacji, lecz takie rzeczy mówi się prosto w twarz” – twierdzi „Kosa”.
„Wyszło gorzej, niż gdyby powiedział trenerowi wprost, że nie zna się na piłce. Kapitan tak nie robi” – ocenił.