Chiński minister obrony Wei Fenghe na odbywającym się w Singapurze forum ds. bezpieczeństwa Dialog Shangri-La ostro wypowiedział się na temat Tajwanu. Zapewnił, że Chiny nie dopuszczą do niepodległości Tajwanu. Zwrócił się również do USA.
Chiński minister zapowiedział „walkę do końca”. „Będziemy walczyć za każdą cenę i do końca, aby uniemożliwić Tajwanowi proklamowanie niepodległości. To dla nas jedyne wyjście” – powiedział Wei Fenghe na forum.
Czytaj także: Przestrzegają nas, by nie lekceważyć tych słów Putina. „Chodzi o dużą część Polski”
„Ci, którzy wspierają niepodległość Tajwanu w celu podziału Chin, z pewnością nie osiągną tego celu” – kontynuował chiński minister. „Nikt nie powinien nigdy nie doceniać determinacji i możliwości chińskich sił zbrojnych w dziedzinie zachowania integralności terytorialnej” – dodał.
Wei Fenghe nawiązał również do polityki Stanów Zjednoczonych. Relacje pomiędzy oboma państwami ocenił jako „znajdujące się w krytycznej fazie”. „Domagamy się, aby strona amerykańska zaprzestała polityki oczerniania i powstrzymywania Chin, by zaprzestała ingerowania w ich sprawy wewnętrzne” – mówił chiński minister.
Czytaj także: Bijatyka kibiców na meczu Polska – Holandia. „Wypier*****” [WIDEO]
Mówiąc o wojnie na Ukrainie, zapewnił, że Chiny nie popierają konfliktu. Dodał jednak, że według niego sankcje nie rozwiążą sytuacji. „Konflikt czy wojna – to ostanie co Chiny chciałyby widzieć na Ukrainie. Nie sądzimy jednak, aby wywieranie maksymalnego nacisku i sankcje mogły rozwiązać problem” – powiedział chiński minister.
Źr. RMF FM