Dziennikarze brytyjskiego „Daily Mirror” dotarli do Mehmeta Ali Agcy, który w 1981 roku dokonał zamachu na Jana Pawła II. Mężczyzna ma obecnie 62 lata i mieszka na przedmieściach Stambułu. Więzienie opuścił w 2010 roku.
To Mehmet Ali Agca 13 maja 1981 roku dokonał zamachu na papieża Jana Pawła II. Ojciec Święty otarł się o śmierć, jednak udało się go uratować. Zamachowiec został ujęty i osadzony we włoskim więzieniu, gdzie tracił na prawie 20 lat. Ułaskawiony został na prośbę samego Jana Pawła II.
To nie oznaczało jednak końca kary, ponieważ Ali Agca musiał odsiedzieć jeszcze wyroki w Turcji. Na wolność wyszedł ostatecznie 18 stycznia 2010 roku. Co ciekawe, dwa lata wcześniej poprosił o nadanie polskiego obywatelstwa. Ówczesny prezydent Lech Kaczyński nie wyraził jednak na to zgody.
Teraz do Mehmeta Ali Agcy dotarli dziennikarze brytyjskiego „Daily Mirror”. Okazuje się, że mężczyzna ma 62 lata i mieszka na przedmieściach Stambułu w Turcji. Jego życie całkiem się zmieniło, on sam mówi, że stał się innym człowiekiem. Każdego dnia dokarmia bezpańskie psy i koty.
W rozmowie z dziennikarzami mężczyzna przyznał, że kilka miesięcy przed zamachem poznał Angielkę o imieniu Edith, której nie zdradził kim jest. Ali Agca przedstawił się wówczas jako Farouk. Oczywiście mężczyzna nigdy więcej nie spotkał tej kobiety, jednak zastanawia się, co się z nią stało.
Na koniec Ali Agca wyznał, że bardzo zasmuciła go wiadomość o śmierci Jana Pawła II w 2005 roku. Chciał wziąć udział w pogrzebie, jednak nie zezwoliły na to władze tureckiego więzienia. 62-latek powiedział, że śmierć papieża była dla niego utratą brata albo najlepszego przyjaciela.
Czytaj także: Elton John przerwał koncert. „Nie mogę śpiewać”
Źr.: Daily Mirror